„Nie ma czegoś takiego jak absolutne bezpieczeństwo w przypadku raka”

Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Co mają wspólnego salami i azbest? Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje oba jako rakotwórcze. Teraz wielu nie ma pewności: jak bardzo jestem zagrożony? Czy powinienem w ogóle jeść mięso? Odpowiedzi udziela prof. Heiner Boeing, epidemiolog w Niemieckim Instytucie Badań Żywienia.

Prof. Dr. Heiner Boeing

Prof. Dr. Heiner Boeing jest szefem wydziału epidemiologii w Niemieckim Instytucie Badań Żywienia Potsdam-Rehbrücke.

Prof. Boeing, Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm: Kiełbasa i szynka są rakotwórcze dla ludzi. Od teraz znajdują się w tej samej i jednocześnie najwyższej klasie ryzyka, co azbest i dym tytoniowy. Czy to było do przewidzenia?

Uświadomienie sobie, że wysokie spożycie mięsa zwiększa ryzyko raka jelita grubego, nie jest niczym nowym. Obecnie WHO jedynie na podstawie dużej liczby danych doszła do wniosku, że przetworzone produkty mięsne należą do 1 klasy ryzyka ze względu na ich działanie rakotwórcze.

Jednak kiełbasa i szynka nie są jedynymi produktami, które znalazły się w tej grupie - i prawdopodobnie nie będą też ostatnimi. Jednym z nich jest alkohol. I oczywiście w tej klasie jest też wiele substancji, które są wielokrotnie bardziej niebezpieczne niż kiełbasa - na przykład często cytowany azbest, ale także papierosy.

Mówi się, że nawet 50 gramów przetworzonego mięsa dziennie zwiększa ryzyko raka okrężnicy o 18 procent - to tylko jedna kiełbasa parówka. Co to konkretnie oznacza?

Rak okrężnicy jest raczej rzadki w porównaniu z innymi chorobami, takimi jak cukrzyca typu 2 czy choroby układu krążenia. Niemniej jednak, dla każdego z nas istnieje pewne podstawowe ryzyko zachorowania na raka jelita grubego w ciągu naszego życia - wynosi ono około 6%. W przypadku osób, które jedzą 70 gramów kiełbasy dziennie, ryzyko to jest o 18 procent wyższe w porównaniu do osób, które jedzą tylko 20 gramów wędlin dziennie. Ale to niewiele w kategoriach bezwzględnych.

Jakie ilości salami, szynki i kiełbasek możesz bezpiecznie jeść każdego dnia?

Nie ma określonej wartości progowej, dlatego na pytanie nie można odpowiedzieć na wszystkie pytania. W każdym razie życie jest pełne ryzyka - dlatego nie ma sensu martwić się o to, czy ryzyko zaczyna się od 10, 20 czy zwykłych 70 do 80 gramów kiełbasy dziennie.

Jednak każdy może zmniejszyć swoje osobiste ryzyko raka jelita grubego, spożywając mniej przetworzonego mięsa. A gdyby ludzie mieli ogólnie jeść mniej mięsa, rak jelita grubego stałby się mniej powszechny. Bo bez względu na to, czy są to papierosy, czy wędliny – ryzyko zachorowania na raka jest zawsze kwestią ilości.

„Ryzyko raka” – co to właściwie oznacza?

W zależności od stylu życia i usposobienia, każda osoba ma indywidualne ryzyko na przykład zachorowania na raka jelita grubego. Aktywność fizyczna i dieta bogata w błonnik obniżają go, podczas gdy otyłość, cukrzyca czy rak jelita grubego u bliskich członków rodziny ją zwiększają.

Jednak nawet indywidualnie wysokie ryzyko nie oznacza, że ​​ktoś faktycznie zachoruje. Są ludzie, którzy palą 40 papierosów dziennie i nigdy nie chorują na raka płuc. Z drugiej strony ludzie mogą również zachorować, jeśli ich ryzyko jest bardzo niskie. Nie ma czegoś takiego jak absolutne bezpieczeństwo.

Czy ktoś, kto przez dziesięciolecia jadł dużo przetworzonego mięsa, może przywrócić normalne ryzyko?

Jeśli zmienisz dietę, ryzyko zachorowania na raka jelita grubego ponownie się zmniejszy – jeśli nie natychmiast. Może minąć dobre 15 do 20 lat, zanim ponownie spadnie znacznie. Jednak to, czy wszystko jest naprawdę odwracalne, jest oczywiście wątpliwe. Mimo wszystko warto!

Czy ocena WHO wpłynie na konsumpcję w dłuższej perspektywie, czy też wszyscy wkrótce będą kontynuować to samo?

Jak sobie z tym poradzi społeczeństwo, tj. czy ludzie będą w przyszłości jeść mniej mięsa, czy też wszystko pozostanie tak, jak dawniej, nie jest jeszcze do przewidzenia. Alkohol też ma kluczowe znaczenie, ale jest tak mocno zakorzeniony w społeczeństwie, że supermarkety i bary są nim pełne. Ponadto odżywianie to także przyjemność i kultura. Dotyczy to również kiełbasek z grilla i pieczeni wieprzowej w weekend. Dlaczego ludzie mieliby po prostu z tego zrezygnować?

Nie tylko mięso, ale także ryby, a nawet owoce i warzywa są uważane za potencjalnie rakotwórcze, jeśli są skażone rtęcią lub pestycydami. Co jest nadal bezpieczne do jedzenia w dzisiejszych czasach?

To, że warzywa i ryby są częściowo skażone, nie oznacza, że ​​nasze ryzyko zachorowania na raka wzrasta, jeśli jemy ich dużo – wręcz przeciwnie, maleje! Moja rada: Spokojnie i weźcie sobie do serca to, co powiedzieli sami badacze obecnie omawianego badania przeglądowego: „Nie ma powodów do niepokoju”. Jeśli masz apetyt na currywurst, powinieneś ją zjeść – tak jak latem chodzisz do ogródka piwnego i pijesz piwo. Nie powinno być za dużo.

Tagi.:  alkohol zdatność narkotyki alkoholowe 

Ciekawe Artykuły

add