Spór ekspercki o wartości spalin – argumenty

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu. Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Grupa około 100 niemieckich specjalistów od płuc ożywiła debatę na temat zagrożeń stwarzanych przez zanieczyszczenia powietrza. W swoim stanowisku kwestionują korzyści zdrowotne wynikające z obecnych wartości granicznych dla drobnego pyłu i tlenków azotu (NOx). W międzyczasie wypowiedziała się grupa międzynarodowych ekspertów, którzy sprzeciwiają się temu. Jakie są argumenty ekspertów?

Kontrowersja 1: Czy rzeczywiście udowodniono niebezpieczeństwo stwarzane przez szkodliwe substancje?

Teza stanowiska: Liczne badania wskazują, że drobny pył i tlenki azotu (NOx) uszkadzają między innymi drogi oddechowe, serce i krążenie. W ramach swoich badań międzynarodowi badacze przebadali wiele tysięcy osób, aby sprawdzić, czy ludzie częściej zapadają na określone choroby, gdy byli narażeni na wyższy poziom zanieczyszczenia powietrza. 100 sygnatariuszy stanowiska dotyczącego prof. Dietera Köhlera skarży się, że takie badania epidemiologiczne nie dostarczają żadnych dowodów na związek przyczynowo-skutkowy.

W rzeczywistości nie jest łatwo dostarczyć takich dowodów w badaniach epidemiologicznych: jeśli na przykład okaże się, że więcej ataków serca występuje u osób z wyższym poziomem pyłu zawieszonego, nie jest to jeszcze dowód na to, że sprawcami są w rzeczywistości zanieczyszczenia. Można również winić inne czynniki, na przykład to, że ludzie mieszkający w silnie zanieczyszczonych regionach zarabiają mniej pieniędzy, nie jedzą tak zdrowo i są mniej aktywni w sporcie. Takie mylące czynniki są w miarę możliwości uwzględniane w badaniach epidemiologicznych. Jednak Köhler i współautorzy dokumentu przedstawiającego stanowisko krytykują, że takie kofaktory nie zostały w wystarczającym stopniu uwzględnione w omawianych badaniach.

Sprzeczność: międzynarodowi eksperci skupieni wokół prof. Tobiasa Welte, prezesa European Respiratory Society (ERS), zaprzeczają tej reprezentacji. Podkreślają, że w wielu badaniach międzynarodowych wzięto pod uwagę czynniki zakłócające.

Ponadto jest naukowo niekwestionowanym, że zanieczyszczenia powietrza sprzyjają chorobom i skracają żywotność. Wskazują na to nie tylko badania epidemiologiczne, ale także eksperymenty, które pokazują, jak drobny pył i tlenek azotu bezpośrednio wpływają na organizm.

Kontrowersyjny punkt 2: Czy wartości graniczne są ustalane arbitralnie?

Teza dokumentu przedstawiającego stanowisko: Według kręgu wokół Köhlera, wartość graniczną można ustalić tylko wtedy, gdy wcześniej przeprowadzono tak zwane badanie narażenia. W tym celu ludzie musieliby być narażeni na różne ilości pyłu zawieszonego i tlenku azotu w ukierunkowany sposób, aby móc dokładniej przyjrzeć się skutkom zdrowotnym. Oczywiście nie jest to uzasadnione etycznie. Dlatego nie można określić wyraźnych wartości granicznych. A fakt, że palacze przetrwają bez szwanku znacznie wyższe dawki, jest dowodem na to, że obecne wartości graniczne są zbyt niskie.

Sprzeczność: Nie ma wartości granicznych szkodliwości drobnego pyłu i tlenku azotu, poniżej których są nieszkodliwe. Im wyższa ich koncentracja, tym więcej zadają obrażeń. „Negatywne skutki zdrowotne występują również poniżej europejskich wartości granicznych obowiązujących obecnie w Niemczech” – stwierdziło w listopadzie ubiegłego roku Niemieckie Towarzystwo Pneumologii i Medycyny Układu Oddechowego.

Wartości graniczne są więc często także decyzjami politycznymi. Jednak zawsze powinny one być tak ściśle określone przez ustawodawcę, aby osoby szczególnie wrażliwe, takie jak dzieci, osoby starsze i chorzy, również były chronione. „Wartości graniczne muszą znajdować się w odpowiedniej odległości od efektywnych progów i powinny unikać zagrożeń dla zdrowia nawet przy ekspozycji przez całe życie” – pisze Federalne Stowarzyszenie Pulmonologów, Specjalistów ds. Snu i Respiratorów. Wartości dopuszczalne w Unii Europejskiej oparte są na naukowych zaleceniach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Kontrowersyjny punkt 3: Czy palacze, którzy wdychają tysiąc razy większe wartości graniczne, są dowodem na niebezpieczeństwo?

Teza stanowiska: palacze, którzy wypalają jedną paczkę papierosów dziennie, w ciągu kilku tygodni wdychają dożywotnią dawkę drobnego pyłu i tlenku azotu osoby niepalącej – przekonuje grupa Köhlera. Gdyby były one tak ryzykowne, jak się twierdzi, większość palaczy musiałaby umrzeć w ciągu kilku miesięcy.

Sprzeczność: szkody powodowane przez drobny pył i tlenek azotu zwykle następują stopniowo. Na przykład poprzez wywoływanie procesów zapalnych w organizmie, które w dłuższej perspektywie przyspieszają zwężenie tętnic, a tym samym wcześniej wywołują zawał serca lub udar. To samo dotyczy innych niekwestionowanych zagrożeń dla zdrowia, takich jak niezdrowa dieta lub brak ruchu.

Co to jest pył zawieszony i dlaczego jest szkodliwy?

Drobne pyły to drobne cząsteczki różnego pochodzenia unoszące się w powietrzu. Może to być sadza, węglowodory lub najdrobniejszy piasek. Powstają np. w wyniku ścierania opon, w przemyśle i rolnictwie, ale także w przyrodzie. Cząstki o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów (PM 10) mogą dostać się do dróg oddechowych. Mogą podrażniać drogi oddechowe i wywoływać drgawki u astmatyków. Dotyczy to zwłaszcza cząstek o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra (PM 2,5), które dostają się głęboko do płuc.

Jeszcze większy problem stanowią tzw. ultradrobne cząstki o średnicy mniejszej niż 0,1 mikrometra. Mogą przejść przez płuca i dostać się do krwiobiegu. Tutaj wywołują przewlekłe reakcje zapalne. W dłuższej perspektywie ultradrobne cząstki sprzyjają chorobom sercowo-naczyniowym, takim jak miażdżyca, zawały serca i udary. Chorobom metabolicznym, takim jak cukrzyca typu 2, sprzyjają również procesy zapalne.

Według Federalnej Agencji Środowiska co roku w Niemczech 65 000 osób umiera przedwcześnie z powodu drobnego pyłu.

Zgodnie z obowiązującymi wartościami granicznymi, zanieczyszczenie pyłem miałkim PM10 nie powinno przekraczać 20 mikrogramów/m3 w średniej rocznej, a drobny pył PM2,5 nie powinien przekraczać 10 mikrogramów/m3 w średniej rocznej. Obecnie nie ma prawnego limitu dla bardzo drobnego pyłu.

Co to jest tlenek azotu i dlaczego jest szkodliwy?

Najważniejsze tlenki azotu to tlenek azotu (NO) i dwutlenek azotu (NO2). Gazy te powstają na przykład w silnikach spalinowych i układach spalania. Powyżej pewnego stężenia tlenki azotu podrażniają drogi oddechowe, powodując ból w klatce piersiowej, duszność i kaszel. Są szczególnie problematyczne dla astmatyków. Osoby, które wdychają zbyt dużo dwutlenku azotu przez długi czas, są bardziej narażone na rozwój astmy, infekcje dróg oddechowych i choroby układu krążenia. Szczególnie zagrożone są dzieci, których drogi oddechowe wciąż się rozwijają, a także osoby starsze oraz pacjenci z chorobami układu krążenia lub układu oddechowego.

Ponadto tlenki azotu sprzyjają tworzeniu się drobnego pyłu, który jest nazywany „wtórnym drobnym pyłem”. W ten sposób pośrednio przyczyniają się do wszystkich obciążeń zdrowotnych, które mogą wynikać z drobnego pyłu.

Roczna dopuszczalna wartość tlenków azotu w Niemczech wynosi obecnie średnio 40 mikrogramów na metr sześcienny. Nawet jeśli zagrożenie dla zdrowia powodowane przez sam tlenek azotu nie wydaje się być nadmiernie wysokie, wartość graniczna ma sens, ponieważ zawartość tlenku azotu koreluje z wieloma innymi zanieczyszczeniami i dlatego jest ważnym wskaźnikiem zanieczyszczenia powietrza.

Kim są krytycy, a kim zwolennicy wartości granicznych?

Szeroko dyskutowana krytyka wartości granicznych pochodzi od grupy specjalistów od płuc skupionych wokół emerytowanego prof. Dietera Köhlera, byłego prezesa Niemieckiego Towarzystwa Pneumologii i Medycyny Układu Oddechowego (DGP). Ogółem dokument przedstawiający stanowisko podpisało około 100 z ponad 4000 pulmonologów firmy.

Jedna odpowiedź pochodzi od badaczy kierowanych przez prof. Tobiasa Welte z Hannover Medical School, prezesa Europejskiego Towarzystwa Układu Oddechowego (ERS). Wraz z 14 członkami Forum Międzynarodowych Towarzystw Płuc FIRS opracował odpowiedzi na stanowisko. Federalne Stowarzyszenie Pulmonologów, Medycyny Snu i Wentylacji (BdP), które reprezentuje 1700 specjalistów, również zaprzeczyło dokumentowi przedstawiającemu stanowisko.

Tagi.:  leki ciąża cyfrowe zdrowie 

Ciekawe Artykuły

add