Jak bakterie jamy ustnej zagrażają sercu?

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu. Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

W jamie ustnej krążą niezliczone ilości bakterii. Niektóre z nich nieustannie wydzielają cząsteczki tłuszczu. Mogą być niebezpieczne dla naczyń, a tym samym także dla serca.

Wysoki poziom lipidów we krwi jest ryzykowny: tłuszcze odkładają się na wewnętrznych ściankach tętnic. Tam tworzą tzw. płytki, które stają się wąskimi gardłami i wywołują reakcje zapalne. Naczynia następnie stopniowo sztywnieją. Lekarze mówią o miażdżycy. Jest to czynnik ryzyka zawału serca lub udaru.

Wbrew temu, co od dawna uważano, niekorzystne tłuszcze pochodzące z pożywienia odgrywają w tym procesie jedynie podrzędną rolę. Decydujące są raczej czynniki takie jak brak aktywności fizycznej, palenie tytoniu czy nadwaga, ale także predyspozycje genetyczne. Naukowcy natknęli się teraz na kolejny element układanki, który może odegrać rolę w rozwoju miażdżycy: tłuszcze wytwarzane przez określone bakterie w jamie ustnej i jelitach.

Tłuszcz wróżebny

Frank Nichols i jego koledzy z University of Connecticut zbadali blaszki w naczyniach krwionośnych różnych pacjentów szpitali. Natrafili w nim na niezwykłe tłuszcze o specyficznej budowie chemicznej, której nie ma u ludzi ani zwierząt. W rzeczywistości tłuszcze te pochodzą ze specjalnej rodziny bakterii, Bacteriodetes.

„Stale wydzielają małe bąbelki tłuszczu, które wyglądają jak winogrona”, mówi kierownik badań Frank Nichols. Kropelki tłuszczu mogą z łatwością przenikać do krwiobiegu i rozprzestrzeniać się po całym ciele.

Śmiertelna reakcja

Komórki odpornościowe znajdujące się w ścianach naczyń rozpoznają tłuszcze bakteryjne jako obce, interpretują to jako oznakę infekcji bakteryjnej i włączają alarm. Wywołuje to zapalną reakcję łańcuchową, która na dłuższą metę jest szkodliwa dla naczyń krwionośnych. Enzymy rozkładają tłuszcze bakteryjne na ich składniki. Ale to jeszcze pogarsza sytuację: bloki budulcowe z tłuszczów służą jako materiał budulcowy dla cząsteczek, które jeszcze bardziej podsycają reakcje zapalne.

Złe dziąsła, chore naczynia krwionośne

W rzeczywistości od dawna wiadomo, że osoby cierpiące na zapalenie dziąseł są bardziej narażone na rozwój miażdżycy. Wykryte tłuszcze bakteryjne najwyraźniej odgrywają kluczową rolę. Dobra higiena jamy ustnej i w razie potrzeby dokładne leczenie stanów zapalnych dziąseł chroni nie tylko zęby, ale także naczynia krwionośne.

Miażdżyca jest procesem stopniowym. Chociaż zaczyna się w młodości, aż do zauważalnych konsekwencji, trwa kilkadziesiąt lat. U osób po 80. roku życia zawsze można przyjąć, że dochodzi do zwapnienia naczyń.

Tagi.:  anatomia terapie ciąża 

Ciekawe Artykuły

add