Rak z worka - blog houseofgoldhealthproducts

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu. Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Zupy w torebkach, mrożona pizza, kiełbaski – dania gotowe są praktyczne, popularne i zdecydowanie mogą smakować. Wiem o tym, bo po długich dniach w redakcji sięgam też po odpowiednie półki w supermarkecie. Teraz jednak w pokoju pojawia się ogromne podejrzenie: gotowa pasza ma rzeczywiście powodować raka? Co to już mi zrobiło?

Słowo „naturalny” jest wyraźnie wyryte na mojej zupie w saszetce – i oczywiście w godnej zaufania zieleni. Dopiero po drugim spojrzeniu odkrywam gwiazdkę. "Naturalnie". Drobnym drukiem dowiaduję się więc, że moja zupa błyskawiczna nie zawiera żadnych dodatków polepszających smak. Z wyjątkiem ekstraktu drożdżowego. Zawiera również glutaminian. Ale z natury.

Grzyby to tylko dekoracja

Czytam dalej: Głównymi składnikami mojej „naturalnej zupy” są modyfikowana skrobia ziemniaczana, olej palmowy, syrop glukozowy i ekstrakt z mleka. Do tego stabilizatory (E340, E452) i emulgator E 471. Z drugiej strony grzyby stanowią zaledwie 0,9 procent mieszanki, która twierdzi, że jest kremową zupą grzybową. Zapewne nie o połowę mniej niż pokazano na atrakcyjnie zaprojektowanym opakowaniu.

Oczywiście od dawna podejrzewałem, że moja błyskawiczna zupa będzie miała tyle wspólnego ze świeżo posiekaną i ugotowaną zupą, co różowy cukierek z pianką z truskawkami z pola. Jako wkład w wystarczające zaopatrzenie w składniki odżywcze i witalne, i tak nie planowałam tego produktu. Ale czy to, co prawie codziennie wylewam łyżką z kubka, sprawia, że ​​czujesz się chory?

Temu zagadnieniu poświęciło się badanie z Francji, kraju uważanego za uosobienie kultury fine dining. „Soupe de sac” i inne dania gotowe są tam również dostępne w dużych ilościach i w każdym supermarkecie, o czym wiem z niezliczonych podróży do Francji.

Ekstrapolacja mnie przeraża

Bernard Srour i Mathilde Touvier z paryskiej Sorbony zbadali, w jakim stopniu wysoko przetworzona żywność stanowi zagrożenie dla zdrowia, zwłaszcza w przypadku raka*.

W rzeczywistości odkryli, że na każde 10% wzrostu ilości wysoko przetworzonej żywności w diecie ryzyko zachorowania na raka wzrasta o 12%. W szczególności ryzyko raka piersi jest o 11 procent wyższe u miłośników wygodnego jedzenia. Jednak w przypadku raka prostaty i raka okrężnicy naukowcy nie znaleźli żadnego związku.

Obliczam: gdybym jadła 50 procent wysoko przetworzonej żywności, w rezultacie ryzyko raka piersi wzrosłoby o około 55 procent. Epidemiolodzy obliczyli już wpływ innych czynników sprzyjających nowotworom, takich jak otyłość, starość, palenie tytoniu, brak aktywności fizycznej czy spożywanie alkoholu.

Wyszukaj czynnik rakowy

Ale w jaki sposób dokładnie przetworzona żywność pobudza komórki rakowe do wzrostu w moim ciele? Jasne, zawierają więcej cukru i tłuszczów nasyconych, które mogą przytyć, a tym samym ostatecznie przyczynić się do rozwoju raka. Ale w przypadku tych uczestników, którzy nie przytyli z fast foodów, ryzyko raka również wzrosło.

Ergo: Nawet jako osoba o normalnej wadze nie jestem po bezpiecznej stronie. Lub na odwrót: sama nadwaga nie może wyjaśnić zwiększonego ryzyka zachorowania na raka. Podobnie wyższa zawartość soli, mniejszy udział błonnika czy witamin są równie nieodpowiednie jako powód.

Podgrzewane, pieczone, wędzone, pakowane

Więc muszą być inne powody. Naukowcy podejrzewają, że rakotwórcze działanie można przypisać m.in. substancjom bioaktywnym, które powstają podczas przetwarzania, zwłaszcza gdy żywność jest podgrzewana: tzw. aminom heterocyklicznym i wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych. Ale przede wszystkim akrylamid, który powstaje przy energicznym podgrzaniu węglowodanów. Na przykład, jeśli wrzucisz paski ziemniaczane do gotującego się oleju. Doniesienia o tym regularnie psują mi apetyt na frytki, ciasteczka i chrupiące bułki.

Opary plastiku z opakowania

Z drugiej strony problem może tkwić również w samym opakowaniu: niektóre tworzywa sztuczne wydzielają między innymi bisfenol A, który stopniowo paruje do gotowej paszy, dopóki znajduje się na półce w supermarkecie.

Bisfenol A, jak teraz wiemy, wpływa na równowagę hormonalną i jest również podejrzewany o promowanie raka. Znajduje się w plastikowych butelkach lub wewnętrznej powłoce puszek i kartonów po napojach.

Dozwolone - i nadal niebezpieczne

Wreszcie, wiele gotowych produktów zawiera dodatki, które są dozwolone, ale których nieszkodliwość jest kontrowersyjna: na przykład nitrozoaminy w przetworzonym mięsie. Albo dwutlenek tytanu, który między innymi sprawia, że ​​guma do żucia jest bielsza. Przynajmniej w badaniach na zwierzętach lub kulturach komórkowych substancje te wykazały już swój brzydki grymas jako potencjalny wyzwalacz raka.

Nic nie zostało jeszcze udowodnione, ale ...

Oczywiście, jest dla mnie jasne: to badanie nie dostarcza żadnych rozstrzygających dowodów na to, że – a przede wszystkim w jaki sposób – wysoko przetworzona żywność faktycznie zwiększa ryzyko zachorowania na raka. Jednak ze względu na staranny projekt badania, istnieją pewne oznaki, że może być coś z podejrzeniem związku przyczynowo-skutkowego.

Jednak ostateczny dowód wciąż czeka: nie można całkowicie wykluczyć, że za obserwowaną przez Francuzów korelację odpowiadają inne czynniki, o których nikt jeszcze nie pomyślał.

Smaczne, wolne od zarazków i rakotwórcze

W ciągu ostatnich kilku dekad spożycie wysoko przetworzonej żywności dramatycznie wzrosło, piszą autorzy. Badania przeprowadzone między innymi w Europie, Kanadzie i Brazylii wykazały, że wysoko przetworzona żywność pokrywa już od 25 do 80 procent dziennego zapotrzebowania na energię.

A jak jest ze mną? Wieczorem sprawdzam rzeczywistość w supermarkecie. Poza moim zamiłowaniem do zup błyskawicznych uważam, że jem zdrowo. Spojrzenie na koszyk uczy mnie lepiej: jest tylko jedna sałatka z grupy produktów naturalnych! Do tego oliwa (lekko przetworzona), mozzarella (umiarkowany stopień przetworzenia), reszta zalicza się do grupy żywności wysoko przetworzonej: wędzona szynka, mrożone warzywa smażone na patelni, orzeszki ziemne w chrupiącej panierce – no i oczywiście moja ukochana” zupa w worku”.

Autorzy badania powiedzieliby teraz: „Po poddaniu wielu procesom fizycznym, biologicznym lub chemicznym produkty są bezpieczne mikrobiologicznie, praktyczne, smaczne i niedrogie. Po prostu zdrowe, niestety nie są ”.

---

* Więcej o badaniu:

Autorzy badania pt. „Konsumpcja żywności ultraprzetworzonej a ryzyko raka: wyniki z prospektywnej kohorty NutriNet-Santé” przeanalizowali informacje od 104 980 uczestników, którzy byli regularnie pytani o swoją dietę w okresie od 2009 do 2017 roku. Oprócz ogólnych oświadczeń powinni oni szczegółowo przez trzy dni co sześć miesięcy odnotowywać, co zjedli w ciągu 24 godzin wcześniej. W ten sposób zarejestrowano i oceniono łącznie 3300 różnych produktów spożywczych.

Do klasyfikacji paryscy naukowcy wykorzystali międzynarodową klasyfikację NOVA, która dzieli żywność na cztery grupy w zależności od stopnia ich przetworzenia.

Grupa 4 reprezentuje żywność wysoko przetworzoną: napoje bezalkoholowe, burgery, kiełbaski, gotowe pizze, dania mrożone, mrożone frytki i puddingi, ciasta, przekąski oraz słodkie płatki śniadaniowe.

„Te produkty nie są świeżą żywnością: prawie nie zawierają żadnej naturalnej żywności z grupy 1” – piszą autorzy. Dodawane są do nich również liczne substancje, takie jak wzmacniacze smaku, barwniki czy emulgatory.

Na drugim końcu skali znajdują się nieprzetworzone lub mało przetworzone produkty spożywcze z Grupy 1, takie jak nieprzetworzone owoce i warzywa, surowe mięso, ryż, orzechy, mleko i jajka.

Tagi.:  czasopismo cyfrowe zdrowie zdrowe miejsce pracy 

Ciekawe Artykuły

add