Czy impreza się skończyła? Kluby jako hotspoty koronowe

Lisa Vogel studiowała dziennikarstwo wydziałowe ze szczególnym uwzględnieniem medycyny i nauk biologicznych na Uniwersytecie Ansbach i pogłębiła swoją wiedzę dziennikarską, uzyskując tytuł magistra informacji i komunikacji multimedialnej. Następnie odbył się staż w redakcji Od września 2020 pisze jako niezależna dziennikarka dla

Więcej postów Lisy Vogel Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Kluby, dyskoteki, bary - w kryzysie Corona stoją w obliczu przepaści. Perspektywy otwarcia w najbliższym czasie są nikłe. A przypadek w Korei Południowej pokazuje, że goście są łatwym łupem wirusa.

Chociaż w wielu miejscach panuje luz, kluby, dyskoteki i bary wciąż patrzą w ponurą przyszłość. Twój problem: wirus ma tu szczególnie łatwe życie.

Weźmy za przykład Berlin: z pierwszych 263 potwierdzonych przypadków 42 były spowodowane wizytami w klubach. Pamela Schobeß z zarządu Komisji Klubowej – Stowarzyszenia Organizatorów Klubów Berlińskich – przewidziała na początku kryzysu koronowego: „Zamknęliśmy pierwsi i prawdopodobnie otworzymy ponownie jako ostatni”.

Wąskie, spocone, złe powietrze: idealne warunki dla wirusa

Opinia podzielona przez wirusologa Jonasa Schmidt-Chanasita z Instytutu Medycyny Tropikalnej im. Bernharda Nochta (BNITM). Mówi, że w szczególności w klubach, barach i dyskotekach koronawirus znajduje idealne warunki do szybkiego rozprzestrzeniania się. Jest ciasno, pocisz się, krzyczysz sobie do uszu z niewielkiej odległości: „To jest dokładnie ten scenariusz, w którym w innych krajach doszło już do masowych infekcji.

Ponadto zwykle słaba wentylacja pomieszczeń jeszcze bardziej ułatwia wirusowi. „Nie możesz tam zapewnić wentylacji, możesz mieć tylko systemy, które ją cyrkulują lub trochę ją dmuchają. Ale w rzeczywistości są to małe, wąskie przestrzenie”.

To najlepszy stan, jaki może sobie wyobrazić dla patogenu, który może być przenoszony drogą oddechową - to znaczy poprzez oddychanie. „Więc najgorszy stan dla ludzi. Ogólnie sytuacja jest po prostu idealna, aby móc się tam zarazić”.

Prawie 200 przypadków infekcji po wizycie w klubie

Na początku maja ludzie w Korei Południowej musieli przekonać się, jak idealny jest parkiet taneczny dla wirusa. W stolicy, Seulu, 29-letnia osoba zarażona koroną przeprowadziła się do kilku uczęszczanych klubów i barów w dzielnicy życia nocnego Itaewon. Rozwinęła się infekcja klasterowa: z epidemią powiązano prawie 200 przypadków infekcji, a ponad 65 000 osób musiało zostać przetestowanych. W Korei Południowej – gdzie sytuacja rzeczywiście się polepszyła – powrócił strach przed wirusem.

Władze założyły, że w tym klastrze Itaewon było kilka „indeksowych przypadków” – mówi Kim Dong Hyun z Koreańskiego Towarzystwa Epidemiologicznego. „A 29-latek jest zdecydowanie jednym z nich”. Pacjenci indeksu są zwykle używane do opisania osób, od których zaczyna się epidemia. „Oznacza to, że z pewnością nadal istnieją nieodkryte, ciche przypadki”.

Taniec przez wiele miesięcy

Mała szansa na odległość, trudne warunki wentylacyjne i ciągły strach przed kolejną wielką epidemią: czy impreza w klubach wreszcie się skończyła? Najrozsądniejszą rzeczą byłoby wpuszczenie tylko pięciu gości do klubu na 100 osób, mówi wirusolog Schmidt-Chanasit. „Ale nikt tego nie chce i to też nie ma żadnego sensu”. Wychodzi z założenia, że ​​taniec, tak jak to było przed pandemią korony, będzie możliwy dopiero za wiele miesięcy. „Nie, dopóki nie otrzymamy szczepionki lub pandemia się skończy, a odporność w populacji wzrośnie”.

Tymczasem w Berlinie scena walczy o przetrwanie. Format przesyłania strumieniowego #UnitedWeStream przynosi pewne darowizny, a nad innymi alternatywami trwają prace. Klubowa komisja chce potańczyć na dworze z myślą o zbliżającym się lecie. Otwarte przestrzenie mają być tymczasowo otwarte do północy, muzyka ma być wyłączona dwie godziny wcześniej. Dla Pameli Schobeß, która sama prowadzi klub „Gretchen”, nasuwa się pytanie, biorąc pod uwagę napięty pułap finansowy, „czy wszyscy będziemy nadal istnieć, jeśli będziemy mogli ponownie otworzyć”. (poziom/dpa)

Tagi.:  klimakterium fitness sportowy Aktualności 

Ciekawe Artykuły

add