Chrapanie: krótkie przerwy w oddychaniu są szczególnie ryzykowne

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu. Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Chrapanie jest postrzegane jako problem, który mniej przeszkadza śpiącemu niż towarzyszowi łóżka. Wygląda inaczej, gdy złapiesz oddech. Nocne przerwy w oddychaniu, nazywane przez lekarzy zespołem obturacyjnego bezdechu sennego, długotrwale uszkadzają metabolizm, mózg i inne narządy.

Lekarze snu stosują specjalny wskaźnik do klasyfikowania nasilenia bezdechu sennego. Odbywa się to poprzez określenie liczby przerw w oddychaniu, które występują w ciągu godziny. W badaniu z udziałem 5712 pacjentów z bezdechem sennym naukowcy pod kierunkiem Matthew Butlera z Oregon Health and Science University odkryli, że długość przerw w oddychaniu również wpływa na niebezpieczeństwo wystąpienia zespołu.

Krótkie przerwy, wysokie ryzyko

Pacjenci z grupy z najkrótszymi przerwami w oddychaniu byli o 31 procent bardziej narażeni na śmierć w ciągu następnych 11 lat niż pacjenci z długimi przerwami w oddychaniu. Efekt był szczególnie silny w grupie uczestników z krótkimi przerwami oddechowymi w umiarkowanym bezdechu sennym. Dla nich ryzyko śmierci wzrasta aż o 59 proc. Naukowcy odkryli ten związek zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. „Na pierwszy rzut oka te wyniki wydają się absurdalne. Możesz oczekiwać, że dłuższe przerwy będą bardziej problematyczne ”- mówi Butlers. Ale to jest zwodnicze.

Zaburzenia snu, przyspieszone tętno, wysokie ciśnienie krwi

Krótsze przerwy w oddychaniu wiążą się z niskim progiem pobudzenia oddechowego: pacjent budzi się na krótko po przerwach w oddychaniu, po czym oddychanie zaczyna się ponownie.

Na początku wydaje się to dobrą rzeczą. Jednak częste przerwy w zasypianiu są na dłuższą metę problematyczne dla zdrowia. Niski próg pobudzenia oddechowego jest również związany z wyższym poziomem pobudzenia autonomicznego układu nerwowego. Ciało jest w trybie lotu lub walki - z szybszym biciem serca i wyższym ciśnieniem krwi.

„Badania pokazują, że nawet umiarkowany bezdech senny należy traktować tak konsekwentnie, jak to możliwe” – piszą naukowcy.

Sprężone powietrze oczyszcza drogi oddechowe

Terapia jest prosta, nawet jeśli wymaga trochę przyzwyczajenia: Urządzenie wykorzystuje specjalną maskę oddechową, która kieruje powietrze o wyższym ciśnieniu do dróg oddechowych śpiącego, w ten sposób oczyszczając drogi oddechowe. „Ciągłe dodatnie ciśnienie w drogach oddechowych” lub w skrócie CPAP jest skuteczne, ale wielu pacjentów uważa to za irytujące. W szczególności pacjenci, którzy cierpią na mniej nasilony bezdech senny, mogą szybko zdjąć maskę.

Wyniki badania mogą zachęcić dotknięte chorobą kobiety i mężczyzn z krótszymi przerwami w oddychaniu i tak do stosowania CPAP – nawet jeśli ich bezdech senny jest łagodny lub umiarkowany.

Około dwóch do czterech procent dorosłych w Niemczech cierpi na bezdech senny. Kiedy mięśnie podniebienia miękkiego rozluźniają się podczas snu, język cofa się i zamyka drogi oddechowe. Śpiący dostaje za mało powietrza lub nie ma go wcale. Wtedy ciśnienie krwi rośnie, a stężenie tlenu we krwi gwałtownie spada. Zatrzymanie oddechu może trwać od dziesięciu sekund do dwóch minut i może wystąpić do 100 razy w ciągu nocy.

Zmęczenie, słaba wydajność, ryzyko wypadku

Osoby dotknięte chorobą są zmęczone, wyczerpane i nie mogą się skoncentrować w ciągu dnia, chociaż spały wystarczająco długo. Wydajność znacznie się pogorszyła, a ryzyko wypadków wzrasta. Bezdech senny zwiększa również ryzyko chorób psychicznych, takich jak depresja i zaburzenia lękowe.

W dłuższej perspektywie istnieje również ryzyko wystąpienia problemów sercowo-naczyniowych, takich jak wysokie ciśnienie krwi, niewydolność serca, choroba wieńcowa, zaburzenia rytmu serca i ostatecznie zawały serca. Pacjenci są również bardziej narażeni na cukrzycę i niewydolność nerek. Wszystko to zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci trzy do czterech razy.

Chrapanie i bezdech senny również nasilają się z wiekiem. Szczególnie dotyczy to osób z nadwagą: około 80 procent pacjentów z zespołem bezdechu sennego jest zbyt otyłych. Jeśli uda im się schudnąć, przerwy w oddychaniu zwykle również się poprawiają.

Tagi.:  oczy pragnienie posiadania dzieci narkotyki alkoholowe 

Ciekawe Artykuły

add