Świńska grypa 2.0: ostrzeżenie przed kolejną pandemią

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu. Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Na chińskich fermach świń szerzy się wirus, którego potencjał pandemiczny potwierdzają chińscy naukowcy: wirus świńskiej grypy, wariant G4. Jest to mutacja wirusa świńskiej grypy H1N1, który od 2009 roku pandemicznie rozprzestrzenił się na całym świecie.

W przeciwieństwie do obecnego wirusa pandemicznego Sars-CoV-2, ówczesny wirus świńskiej grypy okazał się mniej śmiertelny, niż początkowo sądzono, chociaż spowodował około 18 000 zgonów na całym świecie. Co oznacza pojawienie się nowego wariantu wirusa?

Fakty, które są znane do tej pory

Badania na fermach trzody chlewnej w różnych chińskich prowincjach wykazały, że od 2016 roku wśród zwierząt dominuje nowy wariant, H1N1. Twoje oznaczenie: G4 EA H1N1. Niepokojące wydaje się to, że wirus może przenosić się na ludzi.

Naukowcy znaleźli przeciwciała przeciwko patogenowi we krwi około jednego na dziesięciu z 338 zbadanych pracowników. Naukowcy nie byli jeszcze w stanie zaobserwować żadnego poważnego postępu choroby.

Jak dotąd nie wiadomo, jak rozprzestrzenia się z osoby na osobę

Co ważniejsze, nie udowodniono jeszcze, że wirus może przenosić się nie tylko ze świń na ludzi, ale także z człowieka na człowieka. Tylko wtedy może rozwinąć się pandemia. Wydaje się jednak, że istnieją dowody na to, że wirus coraz bardziej przystosowuje się do ludzi.

Tucz świń jako pożywka dla pandemii

„Świnie są idealnymi żywicielami pośrednimi do rozwoju wirusa grypy pandemicznej” – piszą naukowcy. Mogą się w nich spotkać wirusy od ludzi i ptaków. Wymiana materiału genetycznego mogłaby zatem z łatwością dać początek nowym typom wirusów.

„Dlatego systematyczny nadzór nad wirusami grypy u świń jest kluczowym środkiem umożliwiającym wcześniejsze wykrycie wystąpienia kolejnej pandemii grypy” – piszą naukowcy.

Szczepienia łatwiejsze do opracowania

Kolejna decydująca różnica w stosunku do obecnej pandemii Sars-CoV-2: jest to wirus grypy. Opracowanie specjalnej szczepionki do tego celu jest stosunkowo bezproblemowe. Wyzwaniem – również czasochłonnym – byłaby jednak produkcja dla światowej populacji.

Potencjalne zagrożenie

Niekorzystne jest jednak to, że duża część pracowników ferm trzody chlewnej została zarażona. Oznacza to, że G4 może nie tylko przeskoczyć na ludzi, ale także wydaje się bardzo zaraźliwy: „To niepokojące, że pracownicy świń mają zwiększoną seroprewalencję wirusa G4”, piszą naukowcy.

Innym problemem jest to, że wirusy grypy mutują szybciej niż wirus Sars-CoV-2, który obecnie paraliżuje świat. Dlatego chińscy naukowcy zalecają uważne śledzenie wydarzeń.

Zachowaj czujność!

„Zwalczanie dominującego wirusa G4 EA H1N1 u świń i ścisłe monitorowanie populacji ludzi, zwłaszcza pracowników w przemyśle trzody chlewnej, powinno zostać wdrożone w trybie pilnym” – powiedzieli naukowcy. Jeśli wirus kiedykolwiek będzie w stanie przenieść się z osoby na osobę, należy to szybko rozpoznać, a następnie szybko zareagować.

Tagi.:  palenie medycyna paliatywna rośliny trujące muchomor 

Ciekawe Artykuły

add