„Nie huśtamy się wahadłami”

Dr. Andrea Bannert pracuje w od 2013 roku. Doktor nauk biologicznych i redaktor medycyny początkowo prowadził badania w dziedzinie mikrobiologii i jest ekspertem zespołu od drobnych rzeczy: bakterii, wirusów, molekuł i genów. Pracuje również jako freelancer dla Bayerischer Rundfunk i różnych czasopism naukowych oraz pisze powieści fantasy i opowiadania dla dzieci.

Więcej o ekspertach Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Hipnoza ma pomóc w walce ze strachem przed lataniem, jąkaniem lub nadmiernymi kilogramami. Aby to zrobić, ludzie wkładają buty lwa lub okrywają się grubymi płaszczami ochronnymi. Ekspert Rainer Schnell * wyjaśnia dokładnie, jak działa hipnoza w wywiadzie

Rainer Schnella

Rainer Schnell jest hipnoterapeutą i dyrektorem Centrum Hipnozy w Monachium.

Pan Schnell, pod wpływem hipnozy, wielu wyobraża sobie, że ktoś macha wahadełkiem przed twarzą i że ujawnia tajemnice, których tak naprawdę nie chciał zdradzić. Czy to jest poprawne?

Nie, nie machamy wahadłem. A że narkotyzujemy ludzi, oni niczego nie zauważają, budzą się ponownie i niczego nie pamiętają – to też nieprawda. Wprowadzamy ludzi w stan relaksu, w którym są zmęczeni i senni, ale już nie. To nie jest stan nadprzyrodzony, nic zdystansowanego lub ezoterycznego, bardziej przypomina marzenie. I wszyscy to robią. Tak więc hipnoza terapeutyczna różni się od tego, co prawdopodobnie znasz od magików na scenie.

Jak wprowadzić kogoś w trans?

Na początku jest swego rodzaju wprowadzenie. Na przykład wyobraź sobie schodzenie po spiralnych schodach. Liczenie wielu poziomów jest dla większości relaksem. Ważne jest również oddychanie. Osoba może bardzo się zrelaksować, wydychając powietrze. Zasadniczo pomocne jest wszystko, co odciąga uwagę od zewnętrznych wrażeń do wewnątrz. Na to przygotowanie zawsze zajmujemy dużo czasu, może zająć od 20 do 25 minut.

Ale są też ludzie, którzy wewnętrznie opierają się odpuszczeniu. Więc co?

Zgadza się, miałem już takie przypadki. Najważniejszą rzeczą jest zaangażowanie klienta w hipnozę. Prowadzimy bardzo długie rozmowy wstępne, aby zbudować zaufanie. Jeśli zauważymy, że ktoś działa przeciwko temu lub bierze udział w konkursie typu: „Sprawdźmy, czy możesz mnie zahipnotyzować”, zwykle przerywamy sesję. To nie ma większego sensu.

Wtedy można powiedzieć, że hipnoza działa szczególnie dobrze u ludzi o słabej woli.

Niekoniecznie. Około 40 procent ludzi jest bardzo sugestywnych. Oznacza to, że łatwo akceptują bezpośrednie wpływy, takie jak podczas hipnozy pokazowej. Ale to nie ma nic wspólnego z faktem, że ktoś nie ma asertywności ani słabej woli. Ale wręcz przeciwnie. Postrzegamy to jako siłę, gdy jest ona dostępna dla hipnozy.

Co się dzieje podczas hipnozy?

W hipnotycznym transie to, co mówi hipnotyzer, wymyka się świadomości. Nawiasem mówiąc, nawet gdy naprawdę nie śpimy, dostrzegamy tylko ułamek. Ale to nie znaczy, że podczas hipnozy nic nie zauważysz, po prostu nie kwestionuje to osoby krytycznie. Ułatwia to dostęp do nieświadomych procesów i skierowanie ich w innym kierunku. Na przykład hipnoza może zastąpić strach relaksacją. W tym celu pracujemy z metaforami, czyli obrazami, które przekazują przeciwstawne doznania, takie jak spokój, siła, siła i pewność siebie w przypadku strachu.

Jak mogłaby wyglądać taka metafora?

Klienci powinni np. wyobrazić sobie lwa i wczuć się w zwierzę, następnie wstawiamy sugestie pośrednio. Na przykład lew przechodzi obok kaktusa, który wydziela coś, co utknęło w sierści – jest kłujące, obrzydliwe i lepkie oraz swędzi. Zwierzę potrzebuje dni, aby ponownie wyszczotkować futro, a nawet dzisiaj rany, które pozostają, czasami swędzą. Jest to symbol urazów emocjonalnych, które miały miejsce na przykład w przeszłości. Ale lew nauczył się, że swędzenie nie jest już dla niego ważne, już go nie dostrzega.

Hipnoza może pomóc w różnych problemach. Jakie mają Twoi klienci?

Przychodzą do mnie osoby, które chcą rzucić palenie lub schudnąć. Niektórzy chcą pozbyć się niepokojących ich zachowań, takich jak obgryzanie paznokci lub wyrywanie włosów. Inni mają stres, lęki i blokady, które należy rozwiązać. Na przykład boją się przebywania w towarzystwie, egzaminów czy prowadzenia samochodu. Nawiasem mówiąc, strach przed wolnością słowa czy wykładami jest bardzo powszechny. Jeśli wszystkie oczy będą skierowane na wykładowcę, zacznie się pocić i palpitacje lub po prostu będzie się jąkać.

Czy są jakieś choroby fizyczne, w których hipnoza jest skuteczna?

Niektóre kliniki onkologiczne stosują hipnozę, aby aktywować moc samoleczenia. Jednak w przypadku raka poleganie wyłącznie na hipnozie byłoby śmiertelne. Powinien być stosowany tylko w połączeniu z innymi terapiami. Ale hipnoza pomaga również w łuszczycy, bolesnej chorobie skóry. Coś kipi w ludziach, co jest widoczne na ich skórze. Hipnotyzer próbuje uporać się z nieprzetworzonym konfliktem, który objawia się w karnacji skóry. Hipnozę można bardzo dobrze zastosować również w przypadku kataru siennego – cierpi na nią wiele osób.

I czy lew również pomógłby w walce z pyłkiem?

Może i to działa, ale z katarem siennym pracujemy z inną metaforą: wysyłamy światło przez ciało klienta, które przede wszystkim wizualnie oddziela alergen. Następnie przykrywamy go rodzajem płaszcza ochronnego. Wokół niego szaleje ogromny pyłek, który jednak odbija się od niego rykoszetem. Sama osoba stoi pośrodku i może swobodnie oddychać. Sam cierpiałem na katar sienny, a moja alergia znacznie się poprawiła dzięki hipnozie.

Jaki był największy sukces, jaki osiągnąłeś dzięki hipnozie?

Do dziś pamiętam młodą dziewczynę, która spadła z konia w wieku 16 lat, a następnie została częściowo sparaliżowana. Nauczyliśmy ją metody autohipnozy. Po tym właściwie nie minęło więcej niż dwa miesiące, zanim była w stanie ponownie stawiać pierwsze kroki. Kiedy o tym myślę, wciąż dostaję gęsiej skórki.

Ale teraz brzmi to jak magia. Jak to możliwe?

Wygląda na to, że dziewczyna poprzez autohipnozę wzmocniła swoje nerwy, które jeszcze były zdrowe, aby znów mogła chodzić. W tym samym czasie zajmowała się również fizjoterapią.

Panie Schnell, dziękuję za rozmowę.

Tagi.:  niespełnione pragnienie posiadania dzieci maluch zapobieganie 

Ciekawe Artykuły

add