Rozluźnienie nie wchodzi w grę

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu. Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Liczby w końcu spadają, w końcu odbywają się szczepienia – ale wąskie gardła w dostawach i mutacje stawiają grubą linię na obliczeniach dotyczących easingu. Komentarz.

Jest powód do radości: po raz pierwszy od października wartość cotygodniowych infekcji koronowych w Niemczech spadła poniżej 100 na 100 000 mieszkańców. To bardzo dobra wiadomość - i teraz naprawdę możemy z niej ponownie skorzystać. W przeciwnym razie znowu pojawią się „złe wieści”.

Po euforii związanej z zatwierdzeniem szczepionek pojawiają się otrzeźwiające doniesienia o problemach z zaopatrzeniem. Przede wszystkim istnieją cholerne mutacje, które mogą być tak zaraźliwe, że nie da się ich wystarczająco szybko zaszczepić.

Gdzie błąkają się mutanci

W Monachium już się krzątają, mutant B.1.1.7, który przeniósł się z Wielkiej Brytanii, a następnie krewni z RPA (B.1.351). Z 0,2 procent (28 grudnia) ich udział w próbkach z wynikiem pozytywnym wzrósł do 7 procent w ciągu zaledwie czterech tygodni. Berlin zgłasza największe dotychczas klastry. Dwa warianty reprodukcyjne zidentyfikowano również w Badenii-Wirtembergii i Nadrenii Północnej-Westfalii. Nikt nie wie, czy jedna czy druga brazylijska odnoga jest już gdzieś w Niemczech pod radarem.

Większa infekcja, dłuższa blokada

Pomimo spadającej liczby spraw wydaje się, że niedługo poluzowanie blokady wydaje się więcej niż odważne. Ewentualna o 35 procent wyższa zaraźliwość samego brytyjskiego wirusa oznaczałaby, że wartość R mogłaby wzrosnąć z obecnych 0,87 do nieco poniżej 1,2 – pomimo wprowadzonych środków! A co to oznacza w perspektywie krótko- i średnioterminowej, dowiedzieliśmy się w ciągu ostatnich kilku miesięcy: rosnąca liczba, więcej zgonów.

Fakt, że połączenia lotnicze przynajmniej z Wielkiej Brytanii, Irlandii, RPA, Portugalii i Brazylii mają zostać w dużej mierze ucięte, ma jeszcze sens, choć trochę spóźniony. Mutacje są tu dawno temu. Nawet jeśli pan Dorsten nadal ma nadzieję, że je powstrzyma, szanse maleją z każdym pojawiającym się skupiskiem. Zwłaszcza, że ​​wiele organów służby zdrowia nadal musi działać faksem zamiast cyfrowo.

Czy kolejny mutant przyjdzie z Niemiec?

I jest jeszcze jeden dobry powód, by się teraz nie poddawać: wysokie wskaźniki infekcji – bez względu na to, gdzie na świecie – powodują, że wirus jest obecny w białkach kolców. Za każdym razem, gdy patogen się dzieli, mogą powstać mutacje. Większość nie robi różnicy. Wiele z nich jest w rzeczywistości szkodliwych dla wirusa. Niewielu jednak czyni to bardziej skutecznym – a wtedy zwyciężą – najwyraźniej w tej chwili szybko.

Kolejny „wariant obaw” – jak naukowcy nazywają „niepokojące” mutanty – mógł zatem w każdej chwili pochodzić z Niemiec. A im aktywniej wirus krąży w tym kraju, tym bardziej jest prawdopodobne, jak szybko się przewróci, widać w Portugalii: od lidera klasy pandemicznej do najgorętszego miejsca za kilka tygodni.

To jest frustrujące. To przygnębiające. A to, że słynne światło na końcu tunelu wydaje się teraz tak przyćmione, jest naprawdę gorzkie. Ale zamknięcie oczu nie pomaga - trzymaj się tego. Z drugiej strony, rozluźnienie nie jest obecnie opcją.

Tagi.:  objawy leki Diagnoza 

Ciekawe Artykuły

add