Corona: zaraza w publicznych toaletach?

Lisa Vogel studiowała dziennikarstwo wydziałowe ze szczególnym uwzględnieniem medycyny i nauk biologicznych na Uniwersytecie Ansbach i pogłębiła swoją wiedzę dziennikarską, uzyskując tytuł magistra informacji i komunikacji multimedialnej. Następnie odbył się staż w redakcji Od września 2020 pisze jako niezależna dziennikarka dla

Więcej postów Lisy Vogel Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Toalety publiczne uznano za potencjalną pożywkę dla patogenów jeszcze przed pandemią koronawirusa. Ale czy są to również stada koronowe? Aktualne badanie pokazuje, że w szczególności pisuary niosą ze sobą ryzyko infekcji.

Powszechnie wiadomo, że różne bakterie i wirusy mogą zostać zainfekowane przez powierzchnie przedmiotów, takich jak klamki czy okucia. Każdy, kto dotknie skażonych powierzchni, może przenosić przez ręce wszelkiego rodzaju patogeny, na przykład na błony śluzowe jamy ustnej lub nosa. Jednak ta tak zwana infekcja wymazu odgrywa jedynie podrzędną rolę w przenoszeniu koronawirusa.

Inaczej wygląda sytuacja w przypadku kropelek i aerozoli. Przyczyniają się one znacząco do rozprzestrzeniania się Sars-CoV-2. Wcześniejsze badania nad tymi drogami infekcji koncentrowały się między innymi na spłukiwaniu toalety. Ponieważ spłukiwanie toalety wodą wyrzuca liczne drobne kropelki do powietrza w pomieszczeniu, które mogą zawierać potencjalnie zakaźne wirusy w postaci aerozoli. Wykazało to badanie przeprowadzone przez Amerykański Instytut Fizyki.

Zaraza w toalecie wydaje się możliwa

Wcześniejsze badania wykazały już, że nie można przynajmniej wykluczyć zakażenia Sars-CoV-2 przez aerozole powstające podczas spłukiwania. „Co gorsza, mówi się, że dwa przypadki Covid-19 w Pekinie zostały zakażone w publicznej toalecie – co w zasadzie dowodzi, że takie miejsca stanowią przynajmniej potencjalne zagrożenie” – mówi Ji-Xiang Wang, fizyk z chińskiego uniwersytetu. Yangzhou i współautor opracowania.

Naukowcy niedawno wyizolowali cząsteczki wirusa Sars-CoV-2 z moczu pacjentów z Covid-19. „Oznacza to, że transmisja oparta na moczu może stanowić drogę infekcji” – powiedział Wang.

Płukanie jako wirówka aerozolowa

Aby dowiedzieć się, jak duże może być ryzyko infekcji, fizycy przeprowadzili symulację interakcji między spłukiwaną wodą a powietrzem w pomieszczeniu. Okazało się, że chmura aerozolu, która powstaje podczas spłukiwania w pisuarze, ewidentnie rozprzestrzenia się bardziej niż oczekiwano. Na dnie basenu powstaje wir, który wzmaga ssanie i wyrzuca w górę kropelki moczu i wody. W ten sposób z pisuaru może wydostać się ponad połowa maleńkich kropelek.

I to przy dużej prędkości: w teście modelowym cząstki unosiły się w powietrze z krótkotrwałą maksymalną prędkością dochodzącą do 4,6 metra na sekundę. W ciągu kilku sekund znalazłbyś się na wysokości rąk i twarzy. Zdaniem naukowców na tym polega różnica w stosunku do zwykłej toalety: „Aerozole w pisuarze wykazują znacznie większą tendencję do podnoszenia się – i są znacznie szybsze”.

Test modelowy pokazuje, że aerozole toaletowe mogą być potencjalną drogą transmisji dla Sars-CoV-2. Nie wiadomo, czy ludzie już się w ten sposób zarazili. Model nawiązuje również tylko do klasycznych toalet wodnych. Nie badano suchych pisuarów, które funkcjonują bez wody lub toalet ze specjalną pokrywą.

Zasada AHA - nawet w toalecie

Ponieważ proces spłukiwania – niezależnie od tego, czy jest to pisuar czy zwykła toaleta – sprzyja rozprowadzaniu aerozoli, przestrzeganie zasady AHA jest ważne również w toaletach publicznych. Obejmuje to zachowanie dystansu, mycie rąk i noszenie maski na co dzień. W szczególności noszenie maski może zmniejszyć ryzyko infekcji aerozolami toaletowymi. Ponadto każdy powinien zadbać o zachowanie higieny, aby zachować odległość 1,5 metra nawet przy publicznych pisuarach.

Tagi.:  zdrowe miejsce pracy gpp zdrowie kobiet 

Ciekawe Artykuły

add
close

Popularne Wiadomości

Choroby

EHEC

objawy

Paraliż