Eksperci świętują przełom w terapii udarów

Jens Richter jest redaktorem naczelnym Od lipca 2020 roku lekarz i dziennikarz odpowiada również jako COO za operacje biznesowe i strategiczny rozwój

Więcej postów Jensa Richtera Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Nowy rodzaj techniki chirurgicznej może wkrótce pozbawić przerażenia udaru – eksperci mówią o rewolucji. Teraz przyszła kolej na politykę.

Nie tak często trzeba przedwcześnie przerywać studia medyczne. Ale zdarzyło się to kilka razy w niedawnej przeszłości w leczeniu udaru mózgu. Nie dlatego, że badana metoda stałaby się zbyt ryzykowna dla pacjentów – wręcz przeciwnie: jej sukces był tak głośny, że nie można było już odmówić pacjentom z grupy kontrolnej.

Drobna siatka druciana zatrzymuje skrzepy krwi

Mówimy o nowej technice chirurgicznej, dzięki której skrzepy krwi mogą być szczególnie bezpiecznie usuwane z tętnic w pobliżu mózgu. Takie zakrzepy są najczęstszą przyczyną udaru mózgu. Stosowany jest tak zwany stent retriever - cienka siatka druciana, która jest wpychana do skrzepliny w naczyniu krwionośnym przez cewnik pod kontrolą rentgenowską.

Tam rozwija się i w swoich drobnych oczkach - mówiąc w uproszczeniu - skrzep krwi zostaje złapany. Po ostrożnym wyjęciu urządzenia do odzyskiwania stentów można go teraz odessać przez cewnik, a krew ponownie bez przeszkód przepływa do mózgu.

Sukces zaskakuje nawet ekspertów

Pięć badań powinno zbadać skuteczność tej metody terapii. We wszystkich pięciu badaniach technikę znaną jako „trombektomia mechaniczna” połączono z lizą ogólnoustrojową. Odnosi się to do podawania leku, który rozpuszcza skrzepy krwi w tętnicach - standardowe leczenie udarów związanych z zakrzepicą. Chociaż to leczenie skojarzone zastosowano w sumie u 633 pacjentów po udarze, samą metodę lizy zastosowano w tak zwanych grupach kontrolnych pięciu badań (650 pacjentów).

Wyniki zaskoczyły nawet ekspertów: „były tak jasne, że obecnie mówi się o rewolucji w terapii udarów”, powiedział neurolog z Essen, profesor Hans-Christoph Diener na niedawno zakończonym kongresie Niemieckiego Towarzystwa Neurologicznego (DGN) w Düsseldorfie.

Chociaż sama tromboliza była w stanie ponownie otworzyć tętnice mózgowe w 40 do 50 procent przypadków, w połączeniu z urządzeniem do odzyskiwania stentów odniosła sukces u 70 do 90 procent pacjentów po udarze, mówi Diener. Prawdopodobieństwo przeżycia udaru przy minimalnym uszkodzeniu neurologicznym jest zatem prawie dwa i pół razy większe. Wobec takich wyników pośrednich nieuniknione było przerwanie badania, aby nie narażać życia i szans na rehabilitację pacjentów z grup kontrolnych.

„10 000 wymaganych interwencji rocznie”

„Wyzwanie polityki zdrowotnej” polega teraz na udostępnieniu nowej metody terapii jak największej liczbie pacjentów, piszą Diener i jego koledzy w komunikacie prasowym z DGN. Do zapewnienia kompleksowej opieki z odpowiednio wyposażonymi ośrodkami leczenia (oddziały udarowe) do Niemiec jeszcze daleko, transport dla wielu pacjentów trwałby zbyt długo.

A czas to najrzadsza waluta po udarze: tylko wtedy, gdy tętnice zaopatrujące mózg w krew zostaną szybko ponownie otwarte (lekarze mówią: rekanalizowane), komórki nerwowe nadal będą miały szansę się zregenerować. Lekarze mają tylko kilka godzin po pojawieniu się pierwszych objawów. Liczą się z 10 000 wymaganych interwencji rocznie.

Źródło: Komunikat prasowy Niemieckiego Towarzystwa Neurologicznego z 25 września 2015 r.

Tagi.:  zdatność opieka nad osobami starszymi Miesiączka 

Ciekawe Artykuły

add