Rak: wartość drugiej opinii

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu. Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Dawno minęły czasy, kiedy tylko „lekarz” miał uprawnienia do podejmowania decyzji o leczeniu pacjenta. To oznacza więcej samostanowienia dla chorych. Jednak w przypadku poważnych schorzeń, w szczególności chorób nowotworowych, pacjent często musi sam podejmować poważne decyzje. Wtedy warto zasięgnąć drugiej opinii.

„Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy istnieje więcej niż jedna opcja leczenia, a pacjent czuje się niepewnie co do pierwszej opinii” – wyjaśnia dr. Johannes Rückher, Certyfikat Konsultanta Medycznego Niemieckiego Towarzystwa Onkologicznego, w rozmowie z .

Czy ryzykowna operacja jest naprawdę konieczna? Czy w końcu nie mogę obejść się bez chemioterapii? A może jest dla mnie zupełnie inna alternatywa? Takie pytania zadaje sobie wielu chorych na raka. Odpowiedzi na te pytania mają znaczenie: „Taka decyzja może mieć konsekwencje zmieniające życie” – mówi lekarz. „Wtedy, w razie wątpliwości, może mieć sens, aby ktoś na to spojrzał”.

Dyskusja zespołowa na konferencji nowotworowej

„Idealnie, harmonogram terapii raka powinien być sporządzony w ramach konferencji poświęconej nowotworom, w której bierze udział kilka dyscyplin specjalistycznych” – mówi Rückher. Chirurgia, hemato-onkologia, radiologia, patologia: każda dyscyplina ma własne spojrzenie na przypadek i jego specyficzne mocne strony. „Bardzo pomaga, jeśli nie myślisz o różnych aspektach decyzji samodzielnie, ale raczej robisz to jako grupa”.

Do tego dochodzą życzenia pacjenta, jego indywidualna sytuacja życiowa i być może dodatkowe przebyte choroby, które mają wpływ na terapię. „Nie ma recepty na terapię nowotworową” – mówi lekarz.

Certyfikowane centra zapewniają bezpieczeństwo

W tak zwanych certyfikowanych ośrodkach onkologicznych, które specjalizują się w danej chorobie, konferencje onkologiczne są obecnie standardem. Certyfikowany oznacza, że ​​klinika nie tylko leczy minimalną roczną liczbę przypadków danej choroby i ma odpowiednie doświadczenie, ale także przestrzega określonych standardów leczenia. Ogólnopolski katalog z certyfikowanymi klinikami onkologicznymi można znaleźć pod adresem https://www.oncomap.de/.

Ci, którzy czują się pod dobrą opieką, niekoniecznie potrzebują drugiej opinii

„Jeśli czujesz, że pierwsza opinia została dobrze załatwiona, jeśli masz wrażenie, że udzielono odpowiedzi na wszystkie twoje pytania i że znasz wszystkie możliwości, niekoniecznie istnieje potrzeba uzyskania drugiej opinii” – mówi lekarz. Niemniej jednak decyzja może być tak poważna, że ​​pacjentka nadal czuje się pewniej z drugą opinią.

„I odwrotnie, są też pacjenci, dla których to za dużo”, wyjaśnia Rückher. To, jak bardzo pacjent chciałby być w pełni poinformowany, zależy również od osobowości. Niektórzy są bardziej pewni, że zostanie im zasugerowana konkretna ścieżka, którą mogą podążać.

Nie wstydź się

Nie ma jednak powodu, aby rezygnować z drugiej opinii, jeśli chory jest przede wszystkim zaniepokojony lekceważeniem swoich lekarzy. „Faktem jest, że niektórzy pacjenci mają pewne zahamowania. W takim przypadku zachęcałby do otwartego i pewnego wypowiadania się na dany temat. Dobrzy lekarze zrozumieliby pragnienie pacjenta o drugą opinię.

W rzeczywistości każdy pacjent i tak ma prawo do uzyskania kopii swojej dokumentacji medycznej. W przyszłości będzie to znacznie łatwiejsze dzięki cyfrowej teczce pacjenta, która zawiera wszystkie dane i do której pacjent i inni konsultowani lekarze mają dostęp w razie potrzeby.

Nie wszystkie rejestry płacą

Jednak nie każda kasa chorych płaci drugą opinię za każdą chorobę onkologiczną. O ile refundacja kosztów operacji biodra, usunięcia migdałków czy usunięcia macicy jest już pokrywana przez ubezpieczenie zdrowotne, to w przypadku problemów onkologicznych odbywa się to na zasadzie dobrowolności. Dlatego warto zwrócić się do własnego ubezpieczyciela zdrowotnego. Często pacjent nie musi płacić za drugą opinię z własnej kieszeni.

Nie ma to wpływu na prawo pacjenta do uzyskania drugiej opinii od innego lekarza w dowolnym momencie, ale nie obejmuje interdyscyplinarnej konferencji zespołu specjalistów, która odbywa się w celu wydania drugiej opinii.

Projekt drugiej opinii dotyczący raka okrężnicy i prostaty

Nawiasem mówiąc, Rückher i jego koledzy uruchomili projekt pilotażowy, który analizuje korzyści płynące z drugich opinii. Na razie jednak mogą brać udział tylko pacjenci z rakiem jelita grubego i prostaty.Zespół badawczy jest zainteresowany między innymi tym, co motywuje pacjentów do uzyskania drugiej oceny, jak często pierwsza i druga opinia różnią się od siebie oraz czy pacjenci są z nich ostatecznie zadowoleni.

Według sondażu przeprowadzonego przez Fundację Bertelsmanna, druga opinia często wydaje się uruchamiać pewne procesy myślowe. Spośród prawie 1600 respondentów trzech na czterech ostatecznie zdecydowało się na strategię leczenia, która odbiegała od początkowej opinii.

Więcej o pilotażowym projekcie drugiej opinii medycznej Niemieckiego Towarzystwa Onkologicznego można znaleźć tutaj:
https://www.krebsgesellschaft.de/zweitmeinung.html

Serwis Informacji Onkologicznej udziela odpowiedzi na ogólne pytania na temat drugiej opinii onkologicznej, telefonicznie codziennie od 8 do 20 pod bezpłatnym numerem 0800 -420 30 40 lub e-mailem na adres [email protected] (link otwiera dane -bezpieczny formularz kontaktowy).

Tagi.:  zdrowe miejsce pracy rośliny trujące muchomor Medycyna alternatywna 

Ciekawe Artykuły

add