Wizyty specjalistyczne dla każdego

Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Czy otrzymałeś od swojego lekarza rodzinnego długą listę adresów potencjalnych specjalistów? A teraz możesz zawiesić telefon i spróbować umówić się gdzieś w odpowiednim czasie? Ale asystentka od razu powiedziała ci, że to prawie niemożliwe. Taki scenariusz powinien teraz odejść w przeszłość. Bo od 25 stycznia rozpoczną swoją działalność tzw. Obietnica: Jeśli pilnie potrzebujesz wizyty u specjalisty, otrzymasz ją w ciągu czterech tygodni.

Pilność od A do B.

I tak powinno działać skierowanie w konkretny sposób: w przyszłości lekarz rodzinny lub specjalista może odnotować stopień pilności skierowania do specjalisty. Na razie jest w tym pismo. „A” oznacza, że ​​pacjent jak najszybciej potrzebuje pomocy specjalisty, a „B” oznacza „można się przenieść”. Później litery te zostaną zastąpione kodem, który zostanie zintegrowany z systemami oprogramowania gabinetu lekarskiego.

Mając literę „A” na rewersie, pacjenci mogą następnie skontaktować się z punktem obsługi regionalnego stowarzyszenia lekarzy ustawowego ubezpieczenia zdrowotnego. Z tej zasady wykluczeni są okuliści i ginekolodzy – tutaj masz wsparcie w znalezieniu wizyty nawet bez skierowania. Pracownicy punktu serwisowego w ciągu czterech tygodni umówią się na odpowiednią wizytę. Jeśli to nie zadziała, zorganizują leczenie ambulatoryjne w odpowiednim szpitalu.

Brak swobodnego wyboru dat

Aby zagwarantować szybkie skierowanie, specjaliści zgłaszają wolne terminy do centrów serwisowych. Jest jednak pewien haczyk: nie możesz wybrać daty ani praktyki. Jedynym wymogiem jest to, aby było to możliwe w ciągu 30 minut od najbliższej przychodni specjalistycznej transportem publicznym. Dla niektórych specjalistów, takich jak radiolodzy czy kardiolodzy, może to być nawet 45 minut.

Dr. Peter Potthoff, przewodniczący Krajowego Stowarzyszenia Lekarzy Ubezpieczeń Zdrowotnych Nadrenii Północnej, obawia się zatem, że wielu pacjentów opuści swoje wizyty. „Taka randka w ciemno niesie ze sobą również ryzyko, że pacjent i lekarz nie będą się dogadać” – mówi Potthoff. A specjaliści jedynie z niechęcią zrealizowali żądanie ustawodawcy. Uważali, że ten środek w ogóle nie jest konieczny. Potwierdziła to ankieta przeprowadzona wśród ubezpieczonych przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Lekarzy Ubezpieczeń Zdrowotnych. W związku z tym tylko co dziesiąty pacjent uważa, że ​​czas oczekiwania na wizytę u specjalisty jest zbyt długi.

Brak skierowania do psychoterapeuty

A tam, gdzie szczególnie trudno jest umówić się na wizytę, prawo nie ma zastosowania: centrum obsługi wizyt nie wchodzi w koordynację sesji terapeutycznych z psychoterapeutą. Mogłoby to jednak ewentualnie wynikać (z) z reformy ustawy o psychoterapeutach.

Źródło: Informacje prasowe Stowarzyszenia Lekarzy Ubezpieczeń Zdrowotnych w Bawarii i Nadrenii Północnej

Tagi.:  lecznicze ziołowe domowe środki zaradcze nastolatek skóra 

Ciekawe Artykuły

add