Infekcja Chikungunya w Hiszpanii po raz pierwszy

Luise Heine jest redaktorem w od 2012 roku. Wykwalifikowany biolog studiował w Ratyzbonie i Brisbane (Australia) i zdobywał doświadczenie jako dziennikarz w telewizji, w Ratgeber-Verlag iw magazynie drukowanym. Oprócz pracy w pisze także dla dzieci, na przykład dla Stuttgarter Kinderzeitung, i prowadzi własny blog śniadaniowy „Kuchen zum Frühstück”.

Więcej postów Luise Heine Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Chikungunya - to brzmi jak egzotyczna choroba tropikalna. Do tej pory to również było prawdą. Ale to pierwszy raz, kiedy pacjent w Hiszpanii zaraził się patogenem. Czym jest wirus Chikungunya i czy należy się go bać?

Gorączkę Chikungunya wywołują wirusy alfa. Początkowo Chikungunya znajduje się głównie w Afryce i Azji, ale w ostatnich latach szybko rozprzestrzeniła się w Ameryce - na przykład Dominikana jest gorącym punktem. Jest to również powód, dla którego rośnie liczba długodystansowych podróżników, którzy wracają do domu z tą niechcianą pamiątką z podróży.

Taksówka z wirusami już tam jest

Ale najwyraźniej tak długie podróże nie są już potrzebne. Teraz po raz pierwszy mężczyzna został zarażony patogenem w swojej ojczystej Hiszpanii, donosi Centrum Medycyny Podróży (CRM). Ponieważ istnieje również wirus „taxi”, komar tygrysi. Ten rodzaj komara występuje również w wielu krajach europejskich. Również w Niemczech jest to obecnie wielokrotnie sprawdzane w poszczególnych lokalizacjach. Do tej pory nie stanowiło to problemu, ponieważ patogenu w tym kraju brakowało. „Obecny przypadek ponownie pokazuje, że przeniesienie gorączki Chikungunya jest możliwe także w Europie” – mówi prof. Tomas Jelinek, dyrektor naukowy CRM.

Na przykład już w 2007 roku doszło do lokalnej epidemii w północnych Włoszech, w której zachorowało łącznie 200 osób, a za przyczynę choroby uznano zarażonego podróżnika.

Opuchnięte kostki

Gorączka Chikungunya powoduje zasadniczo te same objawy, co gorączka denga. Oznacza to, że osoby dotknięte chorobą cierpią między innymi na wysoką gorączkę, ból głowy, wysypkę skórną oraz nieprzyjemny ból mięśni lub stawów. Szczególnie nadgarstki i kostki są spuchnięte i wrażliwe na dotyk. W skrajnych przypadkach może wystąpić krwawienie wewnętrzne. Mimo to prognozy dla Chikungunya są zwykle dobre. Kiedy tak się dzieje, jest to szczególnie niebezpieczne dla pacjentów wysokiego ryzyka, na przykład niemowląt lub osób z osłabionym układem odpornościowym. Możliwe są tutaj powikłania, takie jak zapalenie wątroby lub mięśnia sercowego.

Nie daj się użądlić

Jak dotąd nie ma leku, który mógłby ochronić przed wirusem lub przyspieszyć jego leczenie. Dlatego najlepszą ochroną jest zapobieganie. W przypadku wirusów chikungunya oznaczało to przede wszystkim nieugryzienie przez komary. „Podróżujący w ciepłe miejsca powinni zatem zapewnić kompleksową ochronę przed komarami, zarówno w dzień, jak i w nocy” – radzi Jelinek. Obejmuje to z jednej strony stosowanie środków odstraszających komary, tzw. repelentów. Są one najskuteczniejsze, gdy zawierają substancję DEET (Dietyl-m-Tolumaid). Wskazane są również moskitiery w oknach i najlepiej nad łóżkiem.

Źródło: Informacja prasowa Centrum Medycyny Podróży (dostęp: 10.08.2015)

Tagi.:  pokarm wartości laboratoryjne medycyna podróży 

Ciekawe Artykuły

add