Nowe połączenie między mózgiem a smartfonem

Hanna Helder studiowała język i literaturę niemiecką na Uniwersytecie Alberta Ludwiga we Freiburgu. Oprócz studiów zdobyła duże doświadczenie w dziennikarstwie radiowym i prasowym poprzez staże i pracę jako freelancer. Od października 2018 roku studiuje w Burda School of Journalism i pisze m.in. jako stażysta w

Więcej o ekspertach Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Chip w głowie, który komunikuje się ze smartfonem i może zniwelować uszkodzenia nerwów. Urządzenie wynalezione przez przedsiębiorcę Elona Muska i jego firmę Neuralink powinno być w stanie to zrobić w niepewnej przyszłości. Miliarder chce przedstawić pierwsze dowody na świniach.

W weekend Musk zaprezentował prototyp urządzenia swojej firmy Neuralink, które może przesyłać informacje między neuronami a smartfonem. Jest okrągły, ma 23 milimetry średnicy i 8 milimetrów grubości i jest przeznaczony do umieszczenia w czaszce.

Małe urządzenie, wielkie cele

Musk i Neuralink widzą potencjalne obszary zastosowania tej technologii u ludzi, na przykład w leczeniu bólu, upośledzenia wzroku, utraty słuchu, bezsenności lub uszkodzenia mózgu, a także urazów rdzenia kręgowego. Musk powiedział, że w przyszłości można sobie wyobrazić wykorzystanie tej technologii do połączenia uszkodzonej tkanki nerwowej, aby ludzie mogli znowu chodzić. Nie podał żadnych informacji o horyzoncie czasowym. „Neurony są jak okablowanie. I potrzebujesz urządzenia elektronicznego, aby rozwiązać problem elektroniczny.”

Obecny prototyp Neuralink jest wyposażony między innymi w czujniki temperatury, ciśnienia i ruchu. „Urządzenie może monitorować stan zdrowia i ostrzegać na przykład przed ryzykiem zawału serca lub udaru mózgu” – powiedział Musk. Minikomputer w głowie powinien komunikować się z aplikacją na smartfonie za pomocą radia Bluetooth. Bateria wystarcza na około dzień - jest ładowana bezprzewodowo.

Pierwsze wyniki na testowych świniach

Neuralink wszczepia urządzenia świniom. Na przykład impulsy na bagażniku stały się widoczne jako sygnały elektryczne na ekranie. W przypadku świni na bieżni informacje z urządzenia mogą być wykorzystywane przez oprogramowanie do przewidywania, kiedy który staw zostanie aktywowany. Neuralink opracował robota do implantacji w mózgu. Maszyna łączy cienkie linie minikomputera z ludzką tkanką.

Niepewna przyszłość

Pierwsze urządzenia Neuralinka nadal byłyby bardzo drogie. Zakłada jednak, że z czasem koszty łącznie z operacją uda się zredukować do kilku tysięcy dolarów. Musk nie wspomniał o okresie czasu na osiągnięcie tego celu.

W medycynie od lat jest wiele eksperymentów z implantami neuronowymi – na przykład po to, by sparaliżowani ludzie mogli pisać wiadomości. Musk twierdzi, że tkanka łączna opracowana przez Neuralink jest znacznie bardziej wydajna niż dzisiejsze rozwiązania z elektrodami w mózgu. Ale Neuralink ma też konkurencję: na przykład firma Synchron pracuje nad urządzeniem, które może wykrywać aktywność mózgu lub stymulować komórki nerwowe - z naczyń krwionośnych. (gg / dpa)

Tagi.:  zdrowe miejsce pracy narkotyki alkoholowe nastolatek 

Ciekawe Artykuły

add