Jak kawa chroni przed chorobą Alzheimera

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu.Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Osoby pijące kawę rzadziej zapadają na chorobę Alzheimera – ale dlaczego tak się dzieje, od dawna nie jest jasne. Teraz okazuje się, że zawarta w niej kofeina stymuluje produkcję enzymu, który chroni komórki mózgowe przed zniszczeniem.

NMNAT2, nazwa wygaszacza neuronów, ma dwa efekty w mózgu: Chroni komórki nerwowe w mózgu przed konsekwencjami nadmiernego pobudzenia podczas stresu. I pomaga białkom w mózgu rozwijać się prawidłowo. Ponieważ nieprawidłowo sfałdowane białka w mózgu pacjentów z chorobą Alzheimera pozwalają w pewnym momencie na zanik komórek nerwowych. Lekarze nazywają ten efekt ochronny „funkcją opiekuńczą” - po angielskim słowie „chaperon” dla „opiekuna”.

Enzym ochronny

Naukowcy kierowani przez Hui-Chen Lu z Indiana University opublikowali w zeszłym roku artykuł na temat neuroprotekcyjnego wpływu NMNAT2: W długoterminowym badaniu osoby z wyższym poziomem NMNAT2 były mniej narażone na rozwój choroby Alzheimera niż osoby z niskim poziomem NMNAT2. „Wskazuje to, że białko chroni komórki nerwowe, które są ważne dla uczenia się i pamięci”, mówi Lu.

W międzyczasie naukowcy zbadali około 1300 substancji aktywnych, aby sprawdzić, czy mogą zwiększyć produkcję enzymu w mózgu. To, czego szukali, znaleźli w 24 substancjach – jedną z nich jest kofeina.

Trzy do pięciu filiżanek kawy dziennie

Wcześniejsze badania wykazały już, że spożywanie kawy może chronić przed chorobą Alzheimera – w tym szeroko zauważone badanie FINMONICA, które wykazało o 65 procent mniejsze ryzyko dla konsumentów spożywających od trzech do pięciu filiżanek dziennie.

Powiązanie to potwierdzają eksperymenty na myszach, które zostały genetycznie zmodyfikowane w taki sposób, że produkowały szczególnie mało NMNAT2. Jednak gdy tylko podano im wodę z kofeiną, produkcja wzrosła do normalnego poziomu.

Inną substancją, która znacząco zwiększa produkcję NMNAT2 jest rolipram – składnik aktywny pierwotnie opracowany do leczenia depresji. Inne wyrzutnie NMNAT2, które Lu i koledzy byli w stanie znaleźć, miały znacznie mniejszy efekt.

Kofeina jako lek

Naukowcy mają teraz nadzieję, że ich wyniki będą napędzać rozwój leków na Alzheimera. Ponieważ kofeina najwyraźniej może nie tylko chronić przed gromadzeniem się grudek białka w mózgu. Może mieć również pozytywny wpływ na już istniejące objawy choroby Alzheimera.

Przynajmniej u myszy, które miały już pierwsze oznaki upośledzenia pamięci, picie wody zawierającej kofeinę znacząco poprawiło zarządzanie pamięcią w ciągu dwóch miesięcy. Co więcej: odpady białkowe w ich mózgach, które powodują choroby, również zostały znacznie zmniejszone.

Tagi.:  zęby zdrowie kobiet fitness sportowy 

Ciekawe Artykuły

add