Zawał serca: fitness się opłaca!

Dr. Andrea Bannert pracuje w od 2013 roku. Doktor nauk biologicznych i redaktor medycyny początkowo prowadził badania w dziedzinie mikrobiologii i jest ekspertem zespołu od drobnych rzeczy: bakterii, wirusów, molekuł i genów. Pracuje również jako freelancer dla Bayerischer Rundfunk i różnych czasopism naukowych oraz pisze powieści fantasy i opowiadania dla dzieci.

Więcej o ekspertach Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Sportowy charakter się opłaca: ci, którzy są sprawni fizycznie, mają oczywiście znacznie zmniejszone ryzyko zgonu z powodu konsekwencji w pierwszym roku po zawale serca.

Palenie, nadciśnienie, cukrzyca czy otyłość – wszystkie te czynniki są szkodliwe nie tylko dla układu krążenia. Różne badania wykazały również, że pacjenci z zawałem serca, którzy spełniają jedno lub więcej z tych kryteriów, mają mniejsze szanse na przeżycie.

Ale jest też jeden parametr, który pozytywnie wpływa na odporność po zawale serca: sprawność fizyczna. Naukowcy z Centrum Zapobiegania Chorobom Serca im. Johna Hopkinsa w Baltimore odkryli, że jest to nawet ważniejsze niż kontrolowanie negatywnych kryteriów.

Przeżyje dwa razy więcej

Gabriel E. Shaya i jego współpracownicy ocenili dane 2000 pacjentów z zawałem serca. Wszyscy przeszli test wysiłkowy na bieżni w ciągu sześciu lat przed zawałem serca. Sprawność fizyczną rejestrowano na podstawie tzw. wartości MET (ekwiwalentów metabolicznych). W tym celu na podstawie zużycia tlenu określany jest metabolizm – najpierw w spoczynku, potem w warunkach maksymalnego stresu. Im osoba sprawniejsza, tym wyższy może zwiększyć tempo przemiany materii.

Wynik: Miesiąc po zawale zmarło sześć procent sprawniejszych pacjentów (co najmniej dwanaście MET), a wśród mniej wysportowanych pacjentów (sześć MET lub mniej) było to ponad dwa razy więcej (14%). Każdy dodatkowy MET zmniejszył śmiertelność o kolejne osiem do dziesięciu procent.

„Nasze badanie pokazuje, że warto poprawić swoją kondycję, ponieważ zwiększa to prawdopodobieństwo przeżycia po zawale serca – ale także dlatego, że przede wszystkim zapobiega jego wystąpieniu” – podsumowują naukowcy. Dotyczy to zwłaszcza pacjentów wysokiego ryzyka.

Profilaktyczna ochrona serca

I nie musisz działać z całych sił, aby temu zapobiec. Według wyników szwedzkiego badania nawet drobne codzienne czynności, takie jak praca w ogrodzie lub mycie samochodów, mogą zmniejszyć ryzyko zawału serca lub udaru mózgu u osób starszych o prawie 30 procent. Sprawność fizyczna ma również długotrwały pozytywny wpływ na serce: osoby, które są sprawne w młodym wieku, mają pewien stopień ochrony serca kilkadziesiąt lat później.

Źródło:

Shaya G.E. i wsp.: Wysoka zdolność wysiłkowa zmniejsza ryzyko wczesnej śmiertelności po pierwszym zawale mięśnia sercowego, Mayo Clin Proc 2016, 91: 129-139.

Tagi.:  Diagnoza alkohol opieka nad osobami starszymi 

Ciekawe Artykuły

add