Psychiatria: „Uważaj, co diagnozujesz”

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu. Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

W maju pojawia się nowe wydanie „Psychobibel”: podręcznik diagnostyczny potężnego amerykańskiego stowarzyszenia psychiatrycznego. Ale praca jest bardzo kontrowersyjna. Psychiatra prof. Peter Falkai z Uniwersytetu Monachijskiego opowiada w wywiadzie dla o szansach i zagrożeniach, jakie niosą ze sobą innowacje.

Prof. Dr. Piotr Falkai

Prof. Dr. Peter Falkai jest dyrektorem Kliniki Psychiatrii i Psychoterapii w Klinice Uniwersytetu w Monachium.

Prof. Falkai *, nowy podręcznik diagnostyczny DSM-5 jest przedmiotem gorących dyskusji. Czy ludzie nagle otrzymają diagnozę psychiatryczną, którzy wcześniej nie byli uważani za chorych?

Zgadza się, to cena, którą płacimy. Ale to nie znaczy, że ci ludzie nie mieli wcześniej żadnych problemów psychicznych. Kiedy ktoś przychodzi do nas jako psychiatra, istnieje duże prawdopodobieństwo, że rzeczywiście ma poważne dolegliwości.

Oczywiście musisz być krytyczny wobec nowych systemów diagnostycznych i używać ich odpowiedzialnie. W psychiatrii trzeba bardzo uważać na to, co diagnozuje się, ponieważ ludzie nadal są napiętnowani.

Książka wymienia prawdziwe diagnostyczne potwory, takie jak „Zaburzenie destrukcyjnej dysregulacji nastroju”, które dotyka wyjątkowo drażliwe dzieci z ostrymi wybuchami gniewu. Czy nie wszyscy rodzice z dziećmi w fazie buntowniczej nie przychodzą i nie mówią: „Moje dziecko jest szalone?”

Mogę tylko potrząsnąć głową z niektórymi nowymi diagnozami. Ale nie jestem psychiatrą dziecięcym i młodzieżowym, więc nie znam tła.

Wypalenie jako diagnoza nie jest jednak zamierzone.

Tak powinno być. Wypalenie nie jest chorobą, ale jest stanem ryzykownym, w którym zwiększa się ryzyko zachorowania. W rzeczywistości wiele osób, które przychodzą do praktyki z powodu wypalenia, ma już prawdziwą depresję.

Czy istnieje w ogóle wyraźna granica między zdrowym a chorym?

Zdecydowanie są. Mamy jasne kryteria, kiedy ktoś jest chory w sensie potrzeby leczenia. Jeśli pewne objawy dotykają człowieka w taki sposób, że on lub środowisko bardzo cierpi, wtedy mówi się o chorobie. Tak samo jest z chorobami psychicznymi.

Jednym z najsilniejszych krytyków DSM-5 jest Allen Frances, jeden z głównych autorów starej wersji książkowej. Wywołała lawinę diagnoz, takich jak ADHD i choroba afektywna dwubiegunowa u dzieci. Teraz obawia się, że coś podobnego grozi.

W DSM-5 są oczywiście punkty, które można omówić. Oczywiście, czytanie dogłębnego komentarza pana Francesa na temat ADHD sprawia, że ​​zastanawiasz się, co się wtedy wydarzyło. I oczywiście ma rację: od tego czasu te diagnozy są stawiane coraz częściej, a dzieci częściej leczone są lekami. Musimy zadać sobie pytanie, czy to jest w porządku.

Czy to to?

Można to również postrzegać jako pozytywny rozwój, gdy więcej osób otrzymuje pewną diagnozę. Być może w przeszłości po prostu nie przyglądałeś się zbyt uważnie lub ludzie nie odważyli się szukać pomocy, przez co część pacjentów pozostała niezauważona. ADHD to nie moda, to choroba. Niemniej jednak musimy bardzo uważać, aby choroby psychiczne nie były nadmiernie diagnozowane.

To jest niebezpieczeństwo, gdy uwaga jest mocno skupiona na chorobie.

Tak, powiem to bardzo złośliwie: czym jestem zajęty, częściej to widzę.

Dlaczego nowa edycja była potrzebna teraz?

Poprzednia wersja ma już prawie 20 lat. Od tego czasu wiele się wydarzyło w badaniach i musimy wziąć pod uwagę wyniki. Weźmy przykład z pogranicza. Dwadzieścia lat temu psychiatrzy byli w tym dość zagubieni. Często mylona jest z nieodkrytą schizofrenią. Zespół został dobrze zbadany, a to oznacza przede wszystkim, że pacjentom można lepiej pomóc.

Główną krytyką jest związek wielu autorów i ekspertów z przemysłem farmaceutycznym.

Zarzut jest taki, że podręcznik ma na celu tworzenie nowych grup pacjentów, aby zarobić więcej pieniędzy. Widzę to w ten sposób: Oczywiście istnieją konflikty interesów, które trzeba odkryć i zidentyfikować. Ale naprawdę uważam, że przesadą jest założenie, że diagnozy zostały dostosowane tylko po to, aby otworzyć nowe źródła pieniędzy lub nowe rynki.

Jakie znaczenie ma nowy podręcznik dla Niemiec?

Dla nas na początku nie ma to znaczenia. Postępujemy zgodnie z katalogiem diagnostycznym ICD-10, który służy do pomiaru, ile lekarz może wystawić rachunek. ICD-10 jest obecnie również poddawany przeglądowi. Na tę zmianę z pewnością wpłynie również DSM-5.

Prof. Falkai bardzo dziękuję za wywiad.

Tagi.:  palenie Miesiączka medycyna paliatywna 

Ciekawe Artykuły

add