Już pierwszy papieros uzależnia

Christiane Fux studiowała dziennikarstwo i psychologię w Hamburgu. Doświadczony redaktor medyczny od 2001 roku pisze artykuły do ​​czasopism, wiadomości i teksty merytoryczne na wszystkie możliwe tematy związane ze zdrowiem. Oprócz pracy dla, Christiane Fux zajmuje się również prozą. Jej pierwsza powieść kryminalna ukazała się w 2012 roku, a także pisze, projektuje i wydaje własne sztuki kryminalne.

Więcej postów Christiane Fux Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Raz to nie czas? Najwyraźniej nie dotyczy to papierosów. Na każde pięć osób, które po raz pierwszy sięgają po rozświetlacz, trzy uzależniają się od nikotyny.

Nikotyna jest często niedoceniana. W rzeczywistości cytotoksyna jest lekiem o wysokim potencjale uzależnienia. Potwierdzają to ponownie badania brytyjskie. Naukowcy pod kierunkiem Petera Hadjka z Queen Mary University w Londynie ocenili dane z ośmiu badań z Wielkiej Brytanii, USA, Nowej Zelandii i Australii.

Od relaksu do uzależnienia

Spośród ponad 215 000 respondentów około 60 procent stwierdziło, że przynajmniej raz w życiu paliło papierosa. Prawie 70 procent z nich stwierdziło z kolei, że w końcu codziennie przynajmniej chwilowo brali do ręki papierosa.

„Przejście od eksperymentowania do codziennej konsumpcji jest centralnym aspektem rozwoju uzależnienia” – mówi autor badania Hadjek. Aktywność, która początkowo jest relaksująca, w końcu staje się potrzebą obsesyjno-kompulsyjną.

Zaskakująca liczba z nich utknie

„Wskaźnik konwersji od pierwszego palacza do codziennego palacza jest zaskakująco wysoki” – mówi naukowiec. Podkreśla to wagę zapobiegania pierwszemu eksperymentowi z papierosami.

Naukowcy podejrzewają, że spadek liczby osób niepalących w ciągu ostatnich 20 lat częściowo wynika z faktu, że nastolatki próbują obecnie papierosów znacznie rzadziej niż w przeszłości. „Tylko 19 procent dzieci w wieku od 11 do 15 lat paliło wcześniej papierosa. To dobra wiadomość: jesteśmy na dobrej drodze ”.

Wyższe ryzyko uzależnienia niż kokaina

Wcześniejsze badania wykazały, że osoby, które próbują papierosów, są znacznie bardziej narażone na uzależnienie niż osoby eksperymentujące z kokainą. Według badania „National Epidemiological Survey on Alcohol and Related Conditions” z 2011 roku stosunkowo niski odsetek 21 procent „przestępców popełniających przestępstwa po raz pierwszy” jest zależny od tego ostatniego.

Jednak dostępność narkotyku i akceptacja społeczna również odgrywają kluczową rolę w rozwoju uzależnienia – i obie są wielokrotnie wyższe w przypadku narkotyków legalnych niż zabronionych.

Jednak potencjał uzależniający alkoholu, który jest również legalnym narkotykiem, jest znacznie niższy niż papierosów: 23 procent wszystkich osób, które kiedykolwiek piły alkohol, uzależnia się od alkoholu.

Mniejsze uzależnienie od e-papierosów

O tym, że działanie nikotyny nie odpowiada wyłącznie za ryzyko uzależnienia od papierosów, świadczy również fakt, że znacznie mniej osób niepalących, które spróbują e-papierosa, w pewnym momencie każdego dnia będzie waporyzować. „Występowanie nikotyny to oczywiście nie wszystko” – mówi Hadjek.

Zaburzenia psychiczne sprzyjają uzależnieniu

Czy to nikotyna, alkohol czy narkotyki: najbardziej decydującym czynnikiem w rozwoju uzależnienia jest niestabilność emocjonalna. Najbardziej narażone na uzależnienie są osoby, które mają problemy ze zdrowiem psychicznym. Depresja, zaburzenia lękowe i zaburzenia osobowości masowo sprzyjają rozwojowi uzależnienia. Leczenie takich zaburzeń psychicznych w odpowiednim czasie zapobiega również uzależnieniom i ma kluczowe znaczenie dla uwolnienia się od nałogu.

Nikotyna – wszechstronny kopniak w mózg

Nikotyna działa niezwykle szybko. Wdychany dociera do centrum nagrody w mózgu w ciągu kilku sekund. Tam stymuluje powstawanie substancji przekaźnikowej dopaminy, co daje poczucie dobrego samopoczucia i działa uspokajająco. Jednocześnie nikotyna działa również aktywująco na obszary mózgu odpowiedzialne za czujność i czujność.

Według „Studium zdrowia dorosłych w Niemczech (DEGS1)” około 30 procent dorosłych pali w Niemczech, czyli około 20 milionów ludzi.

Tagi.:  niespełnione pragnienie posiadania dzieci zapobieganie Aktualności 

Ciekawe Artykuły

add