Kryzys koronowy: nadchodzą żniwiarze

Florian Tiefenböck studiował medycynę człowieka na LMU Monachium. Dołączył do jako student w marcu 2014 roku i od tego czasu wspiera redakcję artykułami medycznymi. Po uzyskaniu licencji lekarskiej i praktycznej pracy w zakresie chorób wewnętrznych w Szpitalu Uniwersyteckim w Augsburgu, od grudnia 2019 roku jest stałym członkiem zespołu i m.in. dba o medyczną jakość narzędzi

Więcej postów Floriana Tiefenböck Wszystkie treści są sprawdzane przez dziennikarzy medycznych.

Na krótko przed zbiorami szparagów rząd federalny znajduje rozwiązanie: mimo ogólnych zakazów wjazdu pracownicy sezonowi mogą przyjeżdżać, ale tylko na ściśle określonych warunkach. Obejmuje to na przykład wjazd samolotem, kontrole stanu zdrowia po przybyciu i pracę w kwarantannie. Pomimo wielu przepisów stowarzyszenia rolników z zadowoleniem przyjmują tę decyzję.

Pracownicy żniwni samolotem

Ze względu na groźbę wąskich gardeł w rolnictwie do Niemiec ma zostać przewiezione na ściśle określonych warunkach łącznie 80 000 zagranicznych pracowników sezonowych. 40 000 osób może przyjść każdego kwietnia i maja, aby pomóc przy zbiorach i innych pilnych pracach polowych.

Ponadto Ministerstwo Rolnictwa chce przyciągnąć 10 tys. pomocników z Niemiec. Polegają na bezrobotnych, studentach, osobach ubiegających się o azyl lub pracownikach zatrudnionych dorywczo. Federalny minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer (CSU) i minister rolnictwa Julia Klöckner (CDU) uzgodnili to w czwartek. Według Klöcknera to pragmatyczne rozwiązanie jest ważną i dobrą wiadomością dla rolników. „Ponieważ żniwa nie czekają, a siewu też nie można odłożyć”.

Aby zapobiec szybkiemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa w Niemczech, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nałożyło znaczne ograniczenia wjazdu dla pracowników sezonowych. Dotyczyło to głównie pomocników z Rumunii. Do przystanku wjazdowego 25 marca w kraju przebywało już ok. 20 tys. pracowników sezonowych - mogą tu zostać na dłużej, po uchwaleniu zmian w prawie pracy.

Potrzeba jest jednak znacznie większa. W związku z tym uzgodniono obecnie wyjątki od ograniczeń wjazdowych i ustanowiono liczne warunki towarzyszące.

Surowe warunki

W szczególności pracownicy powinni wchodzić tylko w grupach i samolotem. Celem jest uniknięcie wielogodzinnych podróży autobusowych po Europie. Pracownicy żniw powinni być wybierani na podstawie informacji zwrotnych od rolników. Z kolei policja federalna w porozumieniu ze stowarzyszeniami rolników ustala, na których niemieckich lotniskach wylądują. To gospodarstwo ma je tam zbierać. Przy wjeździe przeprowadzana jest również kontrola stanu zdrowia, a wyniki są przesyłane do lokalnego wydziału zdrowia.

Praca w kwarantannie

Nowo przybyli muszą wtedy mieszkać i pracować w ścisłej odseparowaniu od innych pracowników przez pierwsze 14 dni.Nie wolno opuszczać terenu firmy. Rząd mówi o „faktycznej kwarantannie z równoczesną możliwością pracy”. Obowiązkowy jest podział na kwatery i zespoły pracownicze, aby pracownicy sezonowi pracowali w tych samych, jak najmniejszych grupach od pięciu do dziesięciu, maksymalnie 20 osób. Należy również przestrzegać minimalnych odstępów.

Z wyjątkiem rodzin, pokoje w zakwaterowaniu powinny być przeznaczone tylko do połowy pojemności. Pranie i naczynia należy czyścić w temperaturze co najmniej 60 stopni. Pomieszczenia wspólne, takie jak kuchnie, nigdy nie mogą być używane przez poszczególne grupy pracowników w tym samym czasie. Odwiedzający są również zabronieni na terenie firmy.

Regularne kontrole

Przestrzeganie zasad powinno być sprawdzane przez właściwe organy BHP i służby celne. Wymagania oparte są na wytycznych Instytutu Roberta Kocha (RKI). Jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie infekcji, pracownik musi zostać odizolowany, a lekarz musi zbadać jego i cały zespół.

Popyt pozostaje wysoki

Z punktu widzenia wiceprzewodniczącego frakcji FDP Franka Sitty rozporządzenie przynosi „pierwszą ulgę”. Powstaje jednak pytanie, dlaczego wciąż ustalana jest sztywna górna granica. Według szacunków branży zapotrzebowanie na doświadczonych pracowników sezonowych z zagranicy jest znacznie większe – w przeciwnym razie do Niemiec co roku przyjeżdża prawie 300 000 pracowników sezonowych.

Minister rolnictwa Nadrenii Północnej-Westfalii Ursula Heinen-Esser również ma nadzieję na pomoc domową: „Ponadto wolontariusze z wolnymi zdolnościami są wezwani do wspierania rolnictwa i zapewnienia, że ​​pomimo kryzysu koronowego zachowamy różnorodność regionalną na naszych talerzach”.

Obecnie trwają prace sadzenia sałatek, kapusty i wielu innych warzyw. Ponadto zbiera się szparagi, rabarbar, sałatki, truskawki i ogórki.

Rolnicy są szczęśliwi

Niemieckie Stowarzyszenie Rolników (DBV) z zadowoleniem przyjęło porozumienie osiągnięte przez rząd federalny. Prezes DBV Joachim Rukwied powiedział, że po osiągnięciu porozumienia nadszedł czas na jego wdrożenie. „Nasze operacje będą ściśle przestrzegać wytycznych i wymagań RKI, aby zminimalizować ryzyko infekcji. To rozporządzenie pomaga nam zachować zdolność do pracy.”

Złagodzenie dotychczasowych przepisów odciążyło także regionalne związki rolników. „Cieszymy się, że znaleźliśmy rozwiązanie”, powiedział dyrektor zarządzający Saksońskiego Związku Rolników Państwowych (SLB), Manfred Uhlemann. Szef stowarzyszenia sadowników, Udo Jentzsch, wyjaśnił: „Mamy nadzieję, że przy tych wszystkich przepisach uda nam się całkiem dobrze zebrać nasze zbiory”.

Chcesz pomóc przy żniwach?

Ponadto stowarzyszenia rolników zgłosiły już w niektórych miejscach wielu wolontariuszy, głównie uczniów, studentów, pracowników dorywczych, bezrobotnych lub emerytów. Jeśli chcesz również wesprzeć żniwa, możesz dowiedzieć się więcej i zarejestrować się na www.daslandhilft.de. Ogólnopolska giełda pracy dla żniwiarzy rozpoczęła się w poniedziałek i jest inicjatywą Federalnego Ministerstwa Wyżywienia i Rolnictwa. (ft/dpa)

Tagi.:  palenie pragnienie posiadania dzieci medycyna podróży 

Ciekawe Artykuły

add